BMW „nigdy nie rzuciło ręcznika”

Już za tydzień zespół BMW Sauber F1 weźmie udział w swoim ostatnim Grand Prix F1 pod tą nazwą, w związku z decyzją BMW o wycofaniu się z F1. Mario Theissen podsumowuje te cztery lata na najwyższym poziomie.

opublikowany 23/10/2009 à 16:39

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

BMW „nigdy nie rzuciło ręcznika”

Grand Prix Abu Zabi, ostatnia impreza sezonu 2009 Formuła 1, po raz pierwszy powita wiodącą kategorię pojazdów jednomiejscowych na zupełnie nowym torze Yas Marina. Dla BMW będzie to ostatni wyścig niemieckiego producenta w Formule 1, cztery lata po zakupie zespołu od Petera Saubera. „ Do Abu Zabi będziemy jechać z mieszanymi uczuciami, zwierza się Mario Theissen, dyrektor BMW Motorsport. Osiem punktów zdobytych w Brazylii pozwoliło nam zdobyć miejsce w mistrzostwach konstruktorów i po raz kolejny będziemy zmotywowani na ostatni wyścig sezonu. »

Po ogłoszeniu wycofania się BMW Mario Theissen potwierdza, że ​​finałowa impreza sezonu 2009 będzie pełna emocji. „ W drużynie będzie też dużo smutku. To będzie nasz 70. i ostatni wyścig z zespołem BMW Sauber F1. »

Dyrektor BMW Motorsport pod koniec czwartego sezonu zespołu BMW Sauber F1 Team przeprowadza wstępną ocenę zespołu, który odniósł sukces, przed trudnym ostatnim rokiem. „ Z wyjątkiem naszego czwartego i niestety ostatniego sezonu, jestem więcej niż zadowolony z pracy wykonanej od 2006 roku. Po pierwszych trzech latach osiągnęliśmy, a nawet przekroczyliśmy cele, które sobie wyznaczyliśmy. W pierwszym sezonie dwukrotnie zanotowaliśmy podium, a w drugim roku awansowaliśmy jako trzecia drużyna w mistrzostwach. To był rok, w którym Robert (Kubica) miał spektakularny wypadek w Montrealu. Wydawało się, że minęła wieczność, zanim usłyszeliśmy, że wieści są dobre. Mogliśmy lepiej zmierzyć drugie miejsce Nicka (Heidfelda). Największy sukces odnieśliśmy rok później w Montrealu. Od chwili, gdy Robert i Nick przekroczyli linię mety po rekordowy dublet, nie było powodu, aby się zatrzymywać. Prawie do końca sezonu pozostawaliśmy częścią trójstronnej walki o tytuł. Nasza niezawodność jest doskonała, a w 2008 roku zanotowaliśmy jedenaście podium. »

Mario Theissen kończy na ubolewaniu, że nie był w stanie zainicjować zmiany technicznej zapoczątkowanej przez regulaminy FIA w latach 2008–2009. BMW w szczególności poniosło porażkę w opracowaniu systemu SREC (system odzyskiwania energii kinetycznej), którego oczekiwał kierowca Niemiecki producent. „ Oczywiście cały zespół jest zawiedziony, że nie udało nam się wykorzystać sukcesu z 2009 roku, kiedy liczyliśmy na udział w wyścigu o tytuł. Ale nigdy nie rzuciliśmy ręcznika, nawet po ogłoszeniu przez BMW wycofania się z Formuły 1, co pokazuje siłę charakteru naszego zespołu. Mam nadzieję, że następca zespołu BMW Sauber F1 Team będzie z sukcesem kontynuował tę drogę w Formule 1. »

0 Zobacz komentarze)