Bottas: „Nie jestem tu po to, żeby przepuścić innych”

Fin nie ułatwił zadania swojemu koledze z drużyny Lewisowi Hamiltonowi, który nie wzruszył się. 

opublikowany 10/05/2021 à 14:12

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Bottas: „Nie jestem tu po to, żeby przepuścić innych”

Nic dziwnego, że radio Valtteri Bottas zaczął trzaskać przerażającą wiadomością: „ Lewis stoi za tobą i ma inną strategię dotyczącą opon, nie blokuj go „. Mniej skromne tłumaczenie: odsuń się.  

Od momentu dołączenia Mercedes w 2017 roku nie jest to pierwszy raz, kiedy Fin otrzymał takie instrukcje, co jest logiczne w ostatnią niedzielę, biorąc pod uwagę scenariusz Grand Prix Hiszpanii. 

Zdecydowałem się na agresywny i zawrotny drugi przystanek w nadziei na uzyskanie jak najlepszego wyniku Max Verstappen (czerwony Byk), Lewis Hamilton spadł na 3. pozycję, za Bottasem. Mając 23 sekundy do nadrobienia na 23 okrążeniach, siedmiokrotny mistrz świata musiał zaciekle walczyć, nie spowalniając regeneracji. 

Hamilton szybko nawiązał kontakt z Bottasem. Fin nie spieszył się jednak z wykonaniem poleceń, zmuszając Brytyjczyka do lekkiego wymuszenia otwarcia w 10. zakręcie. 

« Rzeczywiście mogłem odpuścić to wcześniej, rozpoznał Bottasa po jego 3. miejscu pod szachownicą. Skupiłem się na własnej rasie. Wciąż prowadzimy obliczenia, a ja próbowałam odepchnąć Charlesa (Leclerc) przed oknem tankowania, aby ponownie się zatrzymać i spróbować przejechać najlepsze okrążenie w wyścigu. Miałem na myśli swój własny występ. 

Powiedziano mi, żebym się zbytnio nie powstrzymywał, ale byłem skupiony na wyścigu i nie jestem tutaj, aby pozwalać innym. Jestem tu, żeby walczyć ". 

Pseudoopór Bottasa w najmniejszym stopniu nie przeszkadzał Hamiltonowi, który zanurkował w dziesiątym zakręcie, po czym wyruszył na drogę i odniósł 10. sukces w karierze. 

« Nie wiedziałem, że wysłaliśmy mu wiadomość, ogłosił siedmiokrotny mistrz świata. Powiedziałem sobie, że rywalizujemy ze sobą i bardzo mi to odpowiada, szczególnie na początku sezonu. Zbliżając się do zakrętu 10, dostrzegłem otwarcie, ale nie byłem pewien. Valtteri miał rację ". 

Toto Wolff nie znalazł nic złego w tym manewrze, ponieważ rozumie frustrację Bottasa po kolejnym skomplikowanym wyścigu. 

« Gdybyśmy z tego powodu przegrali wyścig, byłbym bardziej krytyczny, skomentował główny zespół Mercedesa. Porozmawiamy o tym między sobą i wyciągniemy z tego niezbędne wnioski. ". 

Niezależnie od tego, czy się z tym zgadza, czy nie, Bottas swoją długowieczność w Mercedesie zawdzięcza odmowie wywołania wewnętrznego zamieszania. Czy mógłby zmienić swoje nastawienie, skoro jego zastąpienie w 2022 roku wydaje się nieuniknione? 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)