Valtteri Bottas pomyślnie wkroczył w świat F1 dominując nad swoim kolegą z drużyny, Pastorem Maldonado, w kwalifikacjach do Grand Prix Australii i docierając do mety w przeciwieństwie do swojego wenezuelskiego kolegi z drużyny. Jednakże, Williams Zespół F1 wyraźnie pozostawał w tyle, ponieważ FW35 nie były w stanie walczyć o pierwszą dziesiątkę. Niemniej jednak debiutant zespołu Grove zapewnia, że jego wierzchowiec ma potencjał do rozwoju przed drugim wyścigiem sezonu na torze Sepang.
„Wiele się nauczyłem podczas mojego pierwszego Grand Prix, było ciężko, ale nie napotkałem żadnych większych problemów” – skomentował Fin na padoku GP Malezji. „Oczywiście wolelibyśmy ukończyć wyścig na lepszej pozycji (14.), ale dla mnie nie był to zły wyścig. Nie będę wdawał się w szczegóły, ale lepiej rozumiemy, co poszło nie tak. Samochód ma potencjał, musimy go tylko lepiej wykorzystać. Ustaliliśmy już pewne rzeczy przed Grand Prix i jutro zobaczymy, gdzie jesteśmy nieco lepiej. »
Pastor Maldonado przeżył katastrofalny weekend w Australii, kwalifikując się dopiero na 18. pozycji na starcie w Melbourne, po czym wycofał się z wyścigu po wyjściu z toru. W ten sposób Valtteri Bottas nabrał pewności siebie, ale Fin ma świadomość, że brakuje mu doświadczenia, a jego celem będzie przede wszystkim dalsze nadawanie tempa swojemu koledze z drużyny. „Pastor jest bardzo dobrą referencją, jest szybkim kierowcą, który jest w swoim trzecim sezonie w Williamsie. Dlatego zdecydowanie dobrze będzie, jeśli porównam się z nim i zobaczę, czy mogę się nauczyć pewnych rzeczy. Mam nadzieję, że będziemy blisko siebie i że mogę się poprawić, aby być szybszym. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)