Brad Pitt kręci swoje kino w Austin

W Austin Brad Pitt spacerował po padoku Grand Prix Stanów Zjednoczonych i rozmawiał z F1 o swoim projekcie filmowym.

opublikowany 25/10/2022 à 14:24

Jeana-Michela Desnouesa

0 Zobacz komentarze)

Brad Pitt kręci swoje kino w Austin

Co wiemy o projekcie prowadzonym przez hollywoodzką gwiazdę Brada Pitta? Że wyreżyseruje go Józef Kosiński, któremu zawdzięczamy Tron: DziedzictwoZapomnienieOnly the Brave i ostatnie Top Gun: Maverick ; że jego producentem będzie Jerry Bruckheimer, którego imponujące CV obejmuje m.in Top Gun oryginał, film Nascar Dni Gromu lub Piraci z Karaibów ; że scenariusz napisze Ehren Kruger, który również napisał Top Gun: Maverick ; że jest to historia doświadczonego pilota, który wraca do służby, aby służyć jako mentor obiecującemu młodemu człowiekowi; To Lewis Hamilton jest ściśle powiązana z projektem jako koproducent i że finanse zapewnia Apple Screen.

Na padoku wszyscy szefowie oraz Stefano Domenicali odpowiedzieli na zaproszenie amerykańskiego aktora do omówienia projektu. Spotkanie skupiało się na demonstracji technologii zastosowanej w Top Gun: Mavericka w szczególności sposób, w jaki komputerowo wygenerowane obrazy zostały połączone z rzeczywistymi sekwencjami akcji. Również w Teksasie Kosiński podkreślił, że kluczową częścią produkcji będzie filmowanie z udziałem prawdziwych samochodów w akcji. Nawet jeśli szczegóły dyskusji nie zostały przefiltrowane, oczywiste jest, że F1 zaoferuje pełną współpracę, umożliwiając filmowanie podczas weekendów wyścigowych.

« Byłem pod szczególnym wrażeniem technologii, którą nam pokazali, przyznał Guenther Steiner, szef zespołu ds Haas. Kiedyś kręcili Mavericka, bo nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, więc myślę, że teraz są najlepsi w robieniu czegoś takiego. Oto nazwiska, których to dotyczy i jak powiedział Fred, jest to najlepsze rozwiązanie dla Formuły 1. To bardzo dobre robić takie rzeczy z ludźmi tego kalibru i myślę, że nie ma żadnych negatywnych punktów, są tylko pozytywne. Więc myślę, że to fantastyczne. »

Ostatni raz duża hollywoodzka produkcja mogła sfilmować weekend Grand Prix w 1976 roku i zawierało fragmenty filmu Bobby'ego Deerfielda Ala Pacino schwytanego podczas GP Hiszpanii w zespole Brabham zarządzanym wówczas przez Berniego Ecclestone'a.

CZYTAJ TAKŻE > Lewis Hamilton opowiada o swoim filmie o F1: „Pokazuje, jak wspaniały jest ten sport”

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz