Jednym z najważniejszych wydarzeń pierwszego wyścigu Mistrzostw Świata 2020 w ostatni weekend w Austrii pozostanie liczba wycofań z wyścigów z powodu problemów mechanicznych.
Hamulce o godz Haas, problemy elektryczne w jednostkach napędowych Hondy o godz czerwony Byk, problemy z czujnikami w Racing Point, chłodzenie dla Renault … Niewielu zostało oszczędzonych, a nawet zwycięzcy Mercedes widzieliśmy wiele awatarów z opornymi czujnikami skrzyni biegów poddawanymi wibracjom.
Połączenie, które zaskoczyło najwyższy poziom Liberty Media. „Jesteśmy przyzwyczajeni do samochodów z Formuła 1 są kuloodporne, ale podczas niedzielnego wyścigu zaobserwowano zaskakujący brak niezawodności, ponieważ tylko 11 z 20 kierowców widziało flagę w szachownicę, widać Ross Brawn, dyrektor ds. sportów motorowych w F1.
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz widzieliśmy tak wiele problemów mechanicznych w jednym wyścigu. Częścią tego jest oczywiście to, że zespoły tak naprawdę nie korzystały ze swoich samochodów od czasu testów przedsezonowych w lutym.
Widzieliśmy także wiele problemów z pit stopami, co pokazało, że zespoły były trochę zardzewiałe po długiej przerwie w wyścigach. Pozytywem jest jednak to, że widzieliśmy kilka świetnych bitew, w niektórych było trochę więcej na granicy, niż było to dozwolone, ale ogólnie były to świetne zawody. »
Kolejność dwóch wyścigów w Austrii, z których drugi odbędzie się w ten weekend na Red Bull Ring, również będzie obosieczna, z możliwością nadrobienia zaległości dla zespołów znajdujących się w trudnej sytuacji, ale jeśli chodzi o czas na rozwiązanie pewnych problemów, możemy nie bądź bardziej ciasny.
Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Austrii, przygotowanym przez naszego specjalnego korespondenta w Spielbergu, w numerze 2268 AUTOtygodniowo, dostępny już w wersji cyfrowej, a jutro w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)