Przyszłe kalendarze: możliwy powrót „trójki”

Wyścigi odbywające się weekend po weekendzie mogą powrócić na pierwszy plan w 2020 roku, co dodałoby pracy zespołom.

opublikowany 01/10/2018 à 11:20

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Przyszłe kalendarze: możliwy powrót „trójki”

Nie jest to aktualne, ale gdyby w przyszłości miały zostać ponownie zorganizowane trzy Grand Prix z rzędu, tak jak miało to miejsce w przypadku w tym sezonie z Francją, Austrią i Anglią w trzy weekendy, nie byłoby go już w Europie.

„Chociaż organizowanie kolejnych Grand Prix wydaje się prostsze ze względu na krótkie dystanse, w rzeczywistości są one znacznie bardziej złożone z powodu montażu i demontażu samochodów kempingowych oraz całej floty ciężarówek, które trzeba wprawić w ruch– wyjaśnił dyrektor sportowy łódzkiego klubu F1, Steve Nielsen, w Soczi. W Europie F1 mobilizuje Naczepa 300podczas gdy trzeba wszystko przechowywać w kontenerach na odległe Grand Prix.

Odległości są znacznie większe, ale konieczność umieszczenia kontenerów na tych samych płaszczyznach ułatwia manewrowanie. F1 organizuje cały transport i jest to bardzo wydajny proces. Jest znacznie płynniej niż podczas europejskiego wyścigu. Pod względem logistycznym F1 jest lepiej przygotowana na długie podróże niż na krótkie. »

Zdaniem Nielsena, gdyby F1 ponownie skorzystała z trójki, lepiej byłoby zaplanować ją na odległe wydarzenia. Taka sytuacja nie będzie miała miejsca w 2019 r., ponieważ preferowano redystrybucję kalendarza z wcześniejszym rozpoczęciem mistrzostw i opóźnione zakończenie, aby uniknąć ponownego przeżywania przygody. Jednak w kolejnych sezonach pomysł może wrócić do realizacji.

Zapoznaj się z analizą GP Rosji przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2185 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)