Co powiedziano w TGI

Choć decyzja sędziego powinna być znana w nadchodzących minutach, oto argumenty Scuderia Ferrari i Fédération Internationale de l'Automobile zaprezentowane wczoraj przed Sądem Najwyższym w Paryżu.

opublikowany 20/05/2009 à 13:02

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Co powiedziano w TGI

Wlać FerrariMiędzynarodowa Federacja Samochodowa nie umożliwiła zespołom wyrażenia swojej opinii przed głosowaniem w sprawie regulaminów na rok 2010. Zgodnie z umową podpisaną w 2005 r. wszelkie zmiany w przepisach muszą zostać zatwierdzone przez Komisję F1.

Prawnicy włoskiego zespołu przekazali także Trybunałowi budżety do 400 tys. znowu w tym roku? 500-90 milionów euro. Zdaniem przedstawicieli Scuderii zmniejszenie zaciągniętych kwot o prawie XNUMX% byłoby niemożliwe w ciągu kilku miesięcy.

W odpowiedzi, zdaniem przedstawicieli FIA, prośba Ferrari nie została zrealizowana w terminie. Wciąż w formie, jeden z prawników Federacji otwarcie kwestionował właściwość sądu cywilnego do orzekania w takiej sprawie.

Kolejnym argumentem były listy od kilku zespołów ubiegających się o miejsce w F1 od przyszłego sezonu, podkreślające poparcie dla ograniczania budżetów w tej dyscyplinie.

W przypadku korzystnej dla Ferrari decyzji Międzynarodowa Federacja Samochodowa ogłosiła już zamiar złożenia apelacji.

0 Zobacz komentarze)