Christian Horner powraca do wiadomości wysłanej do Péreza podczas wyścigu w Baku

Kiedy Sergio Pérez paradował na czele Grand Prix w Baku, otrzymano wiadomość od jego zespołu, która zepsuła toczącą się walkę z zauważalnie szybszym Maxem Verstappenem. Christian Horner powrócił do tej instrukcji zespołowej, która być może nią nie była.

opublikowany 13/06/2022 à 11:14

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Christian Horner powraca do wiadomości wysłanej do Péreza podczas wyścigu w Baku

Red Bull prosi Péreza, aby nie walczył z Verstappenem, ale czy mogło się zdarzyć coś przeciwnego? @Xavi Bonilla / DPPI

Czy możemy jeszcze raz porozmawiać o instrukcjach zespołowych w zespole? czerwony Byk w Azerbejdżanie? Chociaż Sergio Pérez objął prowadzenie w Grand Prix od chwili odejścia, na piętnastym okrążeniu wyścigu Verstappen przejąć kontrolę w pojedynku (krótko trwającym) pomiędzy dwoma jednomiejscowymi zawodnikami drużyny uderzonej przez byka. O ile różnica tempa między obydwoma kierowcami nie pozostawiała wątpliwości co do wyniku tej bitwy, to wiadomość radiowa wzbudziła wątpliwości co do rzeczywistych szans Sergio Péreza na obronę przed Verstappenem. Po przybyciu na miejsce Christian Horner chciał oczywiście wyjaśnić cel pisma wysłanego do Meksykanina w Baku.

„Rok 2018 nie jest tak odległy w naszych myślach”

podczas Ferrari stara się rozwiązać własne problemy, Red Bull nadal pozostaje hitem. W niedzielę ponownie austriacki zespół szybko objął prowadzenie w wyścigu, najpierw za sprawą Sergio Péreza, a następnie Verstappena na piętnastym okrążeniu. Jeśli w miarę upływu okrążeń Holender dogonił Meksykanina, ta słynna piętnasta pętla szybko wyznaczyła trend na resztę Grand Prix. Verstappen był za szybki dla Ferrari, ale także dla Péreza. Jednak jego kolega z drużyny nadal musiał znosić słynne „No Racing” ze strony swojego zespołu, akurat wtedy, gdy mistrz świata łapał oddech. Niemal klasyczna instrukcja w świecie F1, ale co zawsze rodzi pytania, jeśli chodzi o prowadzenie Grand Prix.

„Różnica w tempie między obydwoma kierowcami była zbyt duża, wyjaśnia Christian Horner. Rozmawialiśmy o tym wcześniej i powiedziano im: „Jeśli zamierzacie się zderzyć, dajcie sobie nawzajem przestrzeń” i tak właśnie zrobili. Wiesz, rok 2018 nie jest nam tak odległy, dlatego bardzo ważne jest, aby kierowcy na tym etapie mistrzostw szanowali się nawzajem, ponieważ naszym priorytetem jest maksymalizacja liczby punktów przeciwko Ferrari. Wiemy, że mają szybki samochód i wiemy, jak szybko sytuacja może się odwrócić. Jako zespół musimy potraktować to priorytetowo. »

PRZECZYTAJ TAKŻE: Max Verstappen, zwycięzca w Baku: „Niesamowite tempo”

Nawet poza tą instrukcją, która w rzeczywistości nie była jedną, tempo Verstappena było zdecydowanie zbyt duże, aby Meksykanin był w stanie go utrzymać. Wygląda na to, że zwycięzca Grand Prix Monako był na starcie zbyt zachłanny, próbując szybko się od niego zdystansować Charles Leclerc, spadł na drugie miejsce po pierwszym zakręcie. Jednak różnica w ustawieniach obu samochodów w Baku może być również jedną z przyczyn przeciwnego tempa pomiędzy dwoma członkami zespołu, jak wyjaśnia Horner:

„Z perspektywy czasu, pod koniec tego weekendu, być może za jego ustawieniami kwalifikacyjnymi kryło się zbyt duże obciążenie [od Checo], biorąc pod uwagę pogorszenie się stanu tylnych opon, którego doświadczył, on szczegóły. Należy się temu przyjrzeć, ponieważ pod koniec swojego pierwszego przejazdu Max miał lepsze tempo wyścigowe niż Checo. »

„To była tylko kwestia tego, że samochód był szybszy i wolniejszy. Max miał w tym momencie znaczną przewagę, a Checo odnotował dość znaczną degradację opon. »

„Poprosiliśmy ich, aby nie stawiali nas pod ścianą, zwłaszcza jeśli jeden samochód jest szybszy od drugiego. „Skupmy się na uzyskaniu jak najlepszego wyniku dla zespołu”. Checo to dojrzały facet, ma przegląd sytuacji i wie, że to długie mistrzostwa. Jest w formie swojej kariery, po powrocie z Monako i występie w kwalifikacjach. »

Właśnie w tej małej grze Meksykanin w znaczący sposób powraca do odgrywania głównych ról. Po zwycięstwie w swoim pierwszym wyścigu w tym roku w Monako Pérez pokazał także, że może prześcignąć swojego kolegę z drużyny w kwalifikacjach i odzyskać uznanie w oczach zespołu przez wiele sezonów skupiającego się niemal wyłącznie na Verstappen. Pérez właśnie wyprzedził Leclerca w mistrzostwach (129 punktów do 116), a Grand Prix Kanady już za sześć dni może pozwolić mu potwierdzić obecną dobrą formę.

0 Zobacz komentarze)