Christian Horner nie żałuje swojej postawy w Katarze

Ukarany reprymendą za ostrą krytykę jednego z sędziów toru po karze otrzymanej przez Verstappena w kwalifikacjach, Christian Horner powrócił do swojego nastawienia przez cały weekend w Katarze. Szef Red Bulla nie ustępuje i nie żałuje swoich poprzednich komentarzy.

opublikowany 22/11/2021 à 14:03

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Christian Horner nie żałuje swojej postawy w Katarze

Christian Horner otrzymał ostrzeżenie od biura stewardów po swoich uwagach dla Sky Sports przed Grand Prix – fot. Xavi Bonilla / DPPI

Podobnie jak podczas Grand Prix Brazylii w zeszłym tygodniu, widowisko nie odbyło się tylko na torze w Katarze. Gdy zbliża się koniec sezonu, napięcia między Mercedes et czerwony Byk wywołują spore zamieszanie, a każda decyzja FIA czy sędziów toru jest analizowana drobnym grzebieniem przez specjalistów w tej dziedzinie, podobnie jak zawodnicy w mistrzostwach. W ten weekend Christian Horner także wyróżnił się podczas swojego przemówienia w Sky Sports, delikatnie mówiąc, bez filtra. Postawy, której główna zainteresowana osoba tak naprawdę nie żałuje, co potwierdził na konferencji prasowej po wyścigu.

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ja wyraziłem swoje. »

Niedzielny wieczór, gdyby wszystkie oczy były skierowane Lewis Hamilton Po zwycięstwie w Grand Prix Kataru zachowanie Christiana Hornera wywołało wiele reakcji. Jeśli to pilot, Max Verstappen, wykonał zadanie i awansował na drugie miejsce po karze pięciu miejsc nałożonej na krótko przed rozpoczęciem wyścigu, komentarze nadawane na żywo w brytyjskiej telewizji przez szefa Red Bulla wywołały zdziwienie, szczególnie w FIA. Opisując jednego z sędziów toru jako „nieuczciwego” po aferze z żółtą flagą w kwalifikacjach, Horner został wieczorem wezwany przez organ zarządzający, i otrzymał formalne ostrzeżenie za tendencyjne komentarze przed wyścigiem.

Na konferencji prasowej Brytyjczyk przez cały weekend musiał ponownie rozważyć swoje nastawienie. Jak zwykle szef Milton Keynes nie uniknął pytania. Skorzystał nawet z okazji, aby lekko i dyskretnie zaatakować swojego austriackiego odpowiednika:

„Jestem osobą szczerą, zawsze się tak zachowywałem. Nie jestem osobą, która reaguje emocjami i nie narzeka przed kamerą. Nie mam problemu z tym, jak się zachowałem. Gdybym miał to zrobić jeszcze raz, zrobiłbym dokładnie to samo. »

„Jedyne pytanie, jakie się pojawia, brzmi: czy sędziowie toru poczuli się urażeni, gdy wspomniałem o nielegalnej żółtej fladze. Chcę wyjaśnić, że nie było to osobiste ani skierowane do żadnej konkretnej osoby. Nie wiem, czy słyszeliście wywiad, którego udzieliłem w niedzielę, ale nie sądzę, żeby był on bezpodstawny. »

Dość zirytowany tym tematem Horner ucinał wszelkie spekulacje, gdy dziennikarz zapytał go o potencjalną presję, jaką oba tytuły (kierowców i konstruktorów), które wciąż w grę wchodzą, mogą wywrzeć na jego zachowanie. " Nie ma mowy, – odpowiedział natychmiast. Obejrzyj wywiad i wyrób sobie własną opinię. Myślałeś, że byłem niegrzeczny? Każdy ma prawo mieć opinię. wyraziłem swoją opinię. »

Christian Horner po przeprosinach w trakcie wezwania do członków Biura Rzeczników zaproponował udział w kolejnym Międzynarodowym Programie Komisarskim, który powinien odbyć się w lutym 2022 r. Prośba zatwierdzona przez jego członków bez zastrzeżeń!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz