Konsensus zespołu w kwestii niebezpiecznych restartów

10 zespołów w zarządzie zgodziło się, że słynny „ niebezpieczne uwolnienie » jest równoznaczne z karą czasową. 

opublikowany 02/08/2019 à 10:26

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Konsensus zespołu w kwestii niebezpiecznych restartów

Na padoku Formuła 1, zazwyczaj nie trzeba daleko chodzić, żeby spotkać osobę niezadowoloną. Ostatnia pogarda w kolejności dotyczy otrzymanej kary Charles Leclerc et Ferrari za niebezpieczny restart w boksach podczas ostatniego GP Niemiec. 

Opuszczając swoją lożę, Monako utrudnił w ten sposób postęp Romain Grosjean, która straciła w tej sprawie pięć stanowisk. Choć podobne przewinienia kończyły się karami czasowymi na początku sezonu, Scuderia uniknęła kary w wysokości zaledwie 5000 euro. Za mało jak na gust wielu ludzi. 

« Decyzja ta wysyła najgorszy możliwy sygnał, grzmiało tak Max Verstappen, który otrzymał w Monako pięciosekundową karę za wznowienie gry z przodu Valtteri Bottas i uderzył go w alei serwisowej. Jeśli weźmiesz tylko jedną śliwkę, wszyscy to zrobią. To nie w porządku, że ukarano mnie w Monte Carlo tylko dlatego, że się dotknęliśmy. 

Puścili samochód, mimo że wiedział, że zbliża się inny. Wysokość kary wynosi orzeszki ziemne dla nich. Nie obchodzi ich, że muszą za to zapłacić. A jeśli podejdziemy do problemu z punktu widzenia bezpieczeństwa, to również nie jest to właściwy sposób działania. ". 

Zablokowany przez Leclerca w Niemczech Grosjean przyznał, że nie rozumie kary wymierzonej Ferrari. 

« To trzeba mi wyjaśnić, zażartował Francuz z Budapesztu, gdzie Formuła 1 zatrzymuje się przed tradycyjną letnią przerwą. Cóż, nawet gdyby wziął karę czasową, szkoda zostałaby wyrządzona po mojej stronie, bo straciłem pięć pozycji, ale czekam na wyjaśnienia. Prosimy o ciągłość w stosowaniu kar, ale nie jest to zgodne z tym, co robiono wcześniej. Może chcą występu w alei serwisowej… »

Na Węgrzech szefowie zespołów poruszyli tę kwestię z dyrektorem wyścigu Michaelem Masi, który początkowo nie widział problemu. Wydaje się jednak, że FIA ​​jest gotowa wycofać się i ponownie nałożyć sankcje. Źródło federalne przypomniało nam jednak, że charakter kar pozostaje w gestii stewardów wyścigu. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz