Daniel Ricciardo: „Jesteśmy za daleko od czołówki”

Daniel Ricciardo przyznaje, że przepaść pomiędzy Red Bullem a tandemem Ferrari i Mercedesa wciąż pozostaje zbyt duża, aby mieć nadzieję na powrót RB13 do zwycięstwa, pomimo oczekiwanego rozwoju sytuacji w Hiszpanii.

opublikowany 05/05/2017 à 11:46

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Daniel Ricciardo: „Jesteśmy za daleko od czołówki”

Pierwsze Grand Prix Europy w sezonie w Hiszpanii za nieco ponad tydzień na katalońskim torze Montmelo powinno przynieść szereg zmian w wyścigach jednomiejscowych na starcie w przyszłym roku. F1.

Tradycyjnie ważnym krokiem w programie rozwoju zespołu, Barcelona może pozwolić niektórym zespołom na powrót do czołówki lub obecnym liderom na dalsze pogłębienie przepaści.

W klanie czerwony Byk, Daniel Ricciardo z niecierpliwością czeka na aktualizacje, które Milton Keynes wprowadzi na jego temat jednomiejscowy, pozostaje jednak ostrożny co do oczekiwanych pozytywnych konsekwencji.

„Początek sezonu był dla mnie mieszany, przyznaje Australijczyk na stronie Red Bulla. Wszyscy mamy dobre pojęcie o tym, gdzie obecnie jesteśmy i wiem, że nadal musimy zobaczyć, gdzie będziemy w Barcelonie, ale niestety w tej chwili jesteśmy zbyt daleko od czołowych miejsc.

Mimo że w Barcelonie mamy dobry rozwój, trudno sobie wyobrazić, jak natychmiastowo przywrócimy nas na prowadzenie, a wszyscy o tym wiemy.

Może minąć trochę czasu, zanim będziemy mogli walczyć o zwycięstwa, ale jesteśmy optymistami, że możemy poczynić duże postępy.

Wprowadzamy do Hiszpanii dość dużą modernizację, o której dużo się mówiło, i możesz być pewien, że wszystkie pozostałe zespoły również włożyły dużo pracy.

W F1 nie ma „magicznej kuli”, dzięki której zaczniemy wygrywać każdy wyścig, coś takiego już nie istnieje. Mam więc nadzieję, że będziemy mile zaskoczeni zyskami, jakie odniesiemy w przyszły weekend. »

WyzwanieAlonso imponuje Ricciardo

Australijczyk powrócił także do udziału Fernando Alonso w kolejnym Indianapolis 500. Hiszpan, który na początku tygodnia ukończył swoje pierwsze okrążenia, podejmuje przed Ricciardo nieco nie do pomyślenia wyzwanie.

„Kiedy się nad tym zastanowić, ma zamiar wystartować w swoim pierwszym wyścigu IndyCar na owalu, i to nie byle jakim, najsłynniejszym owalu ze wszystkich, to niesamowite, przyznaje Ricciardo. Kocham Indy'ego, ale jeśli mam być całkowicie szczery, to mnie przeraża.

Przy dobrym przygotowaniu byłbym gotowy na wyścig IndyCar na torze szosowym, ale na owalu myślę, że bardziej skusiłbym się na NASCAR.

Kiedy pomyślisz o wszystkich etapach, przez które musi przejść, program orientacji dla początkujących, nauka poruszania się po owalu: jest bardzo intensywny i konsekwentny. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz