Davide Brivio z MotoGP do Alpine F1?

Zespół zarządzający Suzuki Ekstar, ustawiony w MotoGP oficjalnie ogłosiło odejście swojego szefa Davide Brivio. Włoch powinien przejąć obowiązki zespołu Alpine w F1.

opublikowany 07/01/2021 à 11:17

Tulisa

0 Zobacz komentarze)

Davide Brivio z MotoGP do Alpine F1?

Mistrz świata w Alpine ten sezon? Ale o kim mówimy? Autor: Davide Brivio, menadżer zespołu wielokrotnie nagradzanego zespołu Suzuki Ecstar MotoGP ostatni sezon z Joan Mir. Ku zaskoczeniu wszystkich Włoch właśnie oficjalnie ogłosił odejście z Suzuki po ośmiu latach dobrej i lojalnej służby. I nie bez powodu jest zaangażowany w projekt japońskiej marki od jej powrotu do kategorii premier w 2013 roku.

« Nagle otworzyło się przede mną nowe wyzwanie zawodowe i szansa, w końcu się na to zdecydowałem » skomentowała zainteresowana osoba.

Taka szansa powinna być Formuła 1 a dokładniej Alpine, Rzeczywiście, Cyril Abiteboul, szef Zespół Renault F1, ma awansować w 2021 roku. Przejmie kierowanie rywalizacją w segmencie sportowym tej marki grupy Renault i będzie odpowiedzialny za strukturyzację dywizji Alpine, jeden z czterech strategicznych filarów reorganizacji francuskiego producenta.

Stanowisko, które nieuchronnie będzie trzymać go z dala od Formuły 1? Abiteboul udzielił kilku odpowiedzi w wywiadzie, którego udzielił nam w tym tygodniu (patrz Ah nr 2293 z 6 stycznia). " Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że przez ostatnie sześć miesięcy pracowałem jak nigdy dotąd w życiu, mówi nam w szczególności. Jednak taka sytuacja jest nie do utrzymania. »

« Będzie trzeba dokonać wyboru, on kontynuuje. Oczywiście zostaną złapani pomiędzy Lucą de Meo a mną. Wiem tylko, że Formuła 1 nie toleruje najmniejszego rozproszenia uwagi. Musisz całkowicie skupić się na dyscyplinie. Potrzebna będzie organizacja z ludźmi w 100% zmobilizowanymi w temacie. Nie umknie Ci, że pan De Meo jest pasjonatem. Dlatego ma oczekiwania dotyczące naszych wyników sportowych, które odpowiadają jego pasji i ambicjom, jakie ma wobec marki. Alpine. »

Trudno więc sobie wyobrazić, żeby łączył w sobie wszystkie funkcje. Od kilku dni krąży nazwisko Davide Brivio, który ma zastąpić go na czele zespołu F1. A sformalizowanie dziś rano jego odejścia z Suzuki wydaje się potwierdzać, że jest na pole position, zwłaszcza że współpracował już z Lucą De Meo, dyrektorem generalnym Grupy Renault. To było pod koniec 2000 roku w Yamaha.

0 Zobacz komentarze)