Lucas di Grassi, po dwóch dniach testów F1 z Renault w tym tygodniu w Jerez, wrócił do Brazylii, gdzie wystartował w wyścigu 500 mil Granja Viana, karting trwające jedenaście godzin. Ale obecny cel trzeciego pilotażowego Zespół Renault F1 jest znalezienie kierownicy na kolejny sezon Formuła 1.
« Badam kilka możliwości– zwierza się Lucasowi, i Renault jest oczywiście jednym z nich. Jestem w Renault od długiego czasu i mam niezachwiane zaufanie do zespołu i już jestem wdzięczny za inwestycję, jaką włożyli w moją karierę. Bycie kierowcą rezerwowym przez dwa lata pomogło mi zbudować silne relacje z zespołem, inżynierami i samochodem.. »
Jednak sytuacja Renault nie jest jeszcze ustabilizowana i nawet jeśli pozostanie w F1, zespół z siedzibą w Enstone mógł wybrać innego kierowcę, który współpracowałby z Robertem Kubicą. Dlatego też, aby dostać się do Formuły 1, Brazylijczyk mógłby zwrócić się do Manor, którego zespół zmieni nazwę na Virgin Racing. W 2005 roku Lucas di Grassi wyróżnił się zdobyciem Grand Prix F3 z Makau z Manor.
« Ja osobiście wolę Manor, a raczej Virgin, potwierdza Brazylijczyk. Myślę, że to najlepszy z nowych zespołów. Ale najważniejszą rzeczą dla mnie jest znalezienie wolnego miejsca w F1. Jeśli nie będzie to ani Renault, ani Virgin, to będzie to ktoś inny. Rozmawiam teraz z kilkoma zespołami. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)