Pod koniec lutego w Barcelonie główne zespoły niemal się roześmiały, gdy dziennikarze nalegali na zadawanie pytań dotyczących morświna, czyli słynnego odbijania się spowodowanego efektem ssania jednomiejscowych jednomiejscowych pojazdów z efektem gruntu. „Zostaw nam trzy lub cztery Grand Prix, a to już nie będzie kwestia” – odparli wszyscy. Osiem wyścigów później debaty na temat tego zjawiska nie były tak obecne od pewnej liczby wyścigów
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)