I jeśli Alpine, skrytykowana zeszłego lata, kiedy się wymknęła Fernando Alonso chez Aston Martin w 2023 r. podjął w końcu właściwą decyzję? Unikajmy wstępnych nieporozumień, talent i determinacja wielkich Hiszpanów nie podlegają dyskusji. I to nie wspaniały awans Asturyjczyka z 17. na 5. miejsce w Brazylii sprawi, że będziemy twierdzić coś przeciwnego. Zastanawiamy się jednak, dokąd poszedł kolektyw i przemieniony Alonso, którego sprzedano podczas jego powrotu F1 wiosną 2021 r.
Fernando Alonso ©
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
1 Uwagi)
Aby napisać komentarz
15 o 11:2022
Nie mogę się doczekać 2023 roku, aby zobaczyć, czy Byk Asturii zaatakuje syna szefa, który już w 2022 r. kopnął go w powietrze, czy też będzie trochę „złym tyłkiem”… ups, polityka!