Ecclestone ma inne argumenty przeciwko V6 w F1

Bernie Ecclestone zawsze był zaniepokojony pojawieniem się turbohybrydowego silnika V6 o pojemności 1.6 l i jego wpływem na hałas. Dyrektor FOM wysuwa teraz kolejny argument: koszty.

opublikowany 24/05/2013 à 20:19

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Ecclestone ma inne argumenty przeciwko V6 w F1

Bernie Ecclestone nigdy nie był zwolennikiem pojawienia się turbohybrydowej jednostki V6 o pojemności 1.6 l. Finansista z F1 zawsze martwił się hałasem, jaki nowy silnik będzie stwarzał dla widzów, ale dyrektor FOM wysuwa dziś inny argument, który jest coraz częściej podnoszony w dyskusjach na padoku. Istnieje ryzyko, że koszty wymkną się spod kontroli, jeśli producenci silników zaangażują się w wojnę rozwojową.

„Niebezpieczeństwo polega na tym, że jeden z tej trójki (cztery w 2015 roku w Hondzie) obierze złą ścieżkę. Kimkolwiek są, zadośćuczynienie za to będzie kosztować fortunę.– skomentował agencję Reuters Bernie Ecclestone. „Ponadto inni również zrobią postępy. Na chwilę obecną wszystko idzie dobrze. Istnieje ryzyko, że trzej producenci silników myślą, że mają właściwy silnik. Kiedy rzeczywistość ich dogoni, będzie już za późno. To niepotrzebne koszty, bo to co mieliśmy było idealne. »

0 Zobacz komentarze)