Bernie Ecclestone nigdy nie był zwolennikiem pojawienia się turbohybrydowej jednostki V6 o pojemności 1.6 l. Finansista z F1 zawsze martwił się hałasem, jaki nowy silnik będzie stwarzał dla widzów, ale dyrektor FOM wysuwa dziś inny argument, który jest coraz częściej podnoszony w dyskusjach na padoku. Istnieje ryzyko, że koszty wymkną się spod kontroli, jeśli producenci silników zaangażują się w wojnę rozwojową.
„Niebezpieczeństwo polega na tym, że jeden z tej trójki (cztery w 2015 roku w Hondzie) obierze złą ścieżkę. Kimkolwiek są, zadośćuczynienie za to będzie kosztować fortunę.– skomentował agencję Reuters Bernie Ecclestone. „Ponadto inni również zrobią postępy. Na chwilę obecną wszystko idzie dobrze. Istnieje ryzyko, że trzej producenci silników myślą, że mają właściwy silnik. Kiedy rzeczywistość ich dogoni, będzie już za późno. To niepotrzebne koszty, bo to co mieliśmy było idealne. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)