W 2024 roku Sergio Pérez chce przezwyciężyć swoją niekonsekwencję w trakcie sezonu

Odkąd Sergio Pérez dołączył do Red Bulla, stara się zachować regularność i regularnie spadać przez cały sezon. Meksykanin, świadomy tego problemu, stara się znaleźć rozwiązania na rok 2024.

opublikowany 21/01/2024 à 12:44

Doriana Grangiera

1 Zobacz komentarze)

W 2024 roku Sergio Pérez chce przezwyciężyć swoją niekonsekwencję w trakcie sezonu

Sergio Pérez ma problemy z utrzymaniem regularnej formy przez cały sezon w Red Bull © Florent Gooden / DPPI

Jest to stała, nawet a „tendencja” w Sergio Pérezie od czasu jego przybycia do czerwony Byk, w 2021 roku. Przez ostatnie trzy sezony Meksykanin nie dotrzymywał kroku swojemu koledze z drużyny Max Verstappen. Co gorsza: mając w rękach najlepszy samochód na boisku dwa lata z rzędu, „Checo” często borykał się z innymi zespołami, zwłaszcza w 2023 roku. Jednak to nie wina, że ​​próbował: ponownie w tym roku z numerem 11 rozpoczęli sezon bardzo dobrze, wygrywając dwukrotnie w pierwszych czterech spotkaniach, w Arabii Saudyjskiej i Azerbejdżanie.

Jednak przez trzy lata wyniki i osiągi zaczęły spadać w trakcie sezonu wraz z postępem w wyścigach i utratą pewności siebie. W drugiej części mistrzostw w 2023 roku Sergio Pérez stanął tylko na dwóch podium, podczas gdy jego kolega z drużyny po wakacyjnej przerwie wygrał dziewięć z dziesięciu Grand Prix... Pochodzący z Guadalajary znalazł się nawet w gorącym miejscu w Red Bullu podczas zawodów koniec sezonu, zanim ostatecznie utrzyma swoje miejsce na rok 2024.

Po wygaśnięciu kontraktu pod koniec następnego roku finansowego Sergio Pérez wie, że musi zaradzić temu problemowi, jeśli chce zachować swoje miejsce w Milton Keynes, a także swoją reputację. „Chcę móc osiągnąć regularność, nabrać dynamiki– oznajmił Meksykanin. Myślę, że tym, czego nam brakowało w tym roku, jest postęp. Zaczęliśmy rok bardzo wysoko, remisując z Maxem, ale nie byliśmy w stanie osiągnąć postępów przez cały sezon. Czasami nawet cofaliśmy się. Myślę więc, że to będzie mój główny priorytet: móc robić postępy przez cały sezon, niezależnie od mojego punktu startowego. Ważne jest, abyśmy weekend po weekendzie nadal się rozwijali i doskonalili. »

Sergio Pérez, rok ostatniej szansy

W 2023 roku regresja nastąpiła bardzo wcześnie w sezonie, wraz z katastrofalną sekwencją pomiędzy Monako (ostatnie na starcie po wypadku w Q1) a Barceloną (wyeliminowaną w Q2). Na koniec sezonu, jeśli uda mu się ukończyć wicemistrzostwo świata – minimum z jednym z najbardziej dominujących samochodów w historii F1 – Sergio Pérez zdobył o połowę mniej punktów niż Max Verstappen.

„Miałem kilka złych weekendów, przyznał. Zaczęliśmy rok bardzo dobrze w pierwszych pięciu lub sześciu wyścigach, ale potem nie mogliśmy robić postępów z samochodem. To jest coś, czego mi brakowało w tym roku i chcę znacznie poprawić się w przyszłym roku. Problemy, które mieliśmy w tym roku, pozwoliły mi lepiej zrozumieć, co robiłem z ustawieniami, jak ustawiałem samochód i w jakim kierunku powinienem podążać, gdy miałem problemy. Jest to więc coś, co z pewnością wzmocni nas w przyszłym roku. »

Będzie musiał być silniejszy w 2024 roku, ponieważ drugie miejsce w Red Bullu jest wewnętrznie bardzo pożądane – Daniel Ricciardo w pierwszej kolejności – ale także przez dwunastu innych kierowców, którym w przyszłym roku wygaśnie kontrakt.

CZYTAJ TAKŻE > Max Verstappen chce, aby Mugello wróciło do kalendarza

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

1 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

Yves-Henri RANDIER

21 o 01:2024

Styczeń, czas dobrych postanowień! Ma rację, mówiąc to TexMex, ale myślę, że straci mandat pod koniec sezonu 2024, bo na rynku pojawi się zbyt wielu młodszych od niego kierowców

1

Aby napisać komentarz