To pierwsze takieEsteban Ocon wolałbym zwlekać tak długo, jak to możliwe. Ale po 27 wyścigach F1 i 27 finiszów, w tym 17 punktowanych w tym roku, Francuz był zmuszony poddać się w pierwszej rundzie w Brazylii.
W walce z Romain Grosjean Na początku szóstej tury Ocon zobaczył, jak jego rodak uderzył go po utracie kontroli nad pojazdem. Haas VF17. Ofiara dwóch przebitych opon Ocon nie był w stanie kontynuować podróży i okazał swoje rozczarowanie.
„Romain nie był w tym zbyt mądry, zadeklarował Ocon przy mikrofonie Canal +. Stałem przed nim na zakręcie. Na zewnątrz było dość ślisko, udało mi się dogonić samochód, ale jego nie. Więc mnie uderzył.
Dlatego się poddaję, bo niszczy mi felgi przód i tył. To przez niego nie możemy skręcić. Wziął karę, ale to nie zmienia faktu, że moja rasa była martwa. Próbowałem wsiąść, bo był samochód bezpieczeństwa, mogłem założyć opony i samochód zacząłby się od nowa. Ale samochód nie chciał skręcić, a ja spowodowałbym więcej szkód. »
Zapoznaj się z raportem i analizą Grand Prix Brazylii, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Interlagos, w numerze 2140 AUTOtygodniowo, dostępny od jutra wieczorem w wersji cyfrowej i od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)