Wykluczone: Boullier odpowiada Räikkönenowi

Po ostatnich komentarzach Kimiego Räikkönena, który potwierdził, że miejsce w zespole Renault F1 nigdy go nie interesowało, Eric Boullier chciał wyjaśnić stanowisko francuskiego zespołu.

opublikowany 07/10/2010 à 08:49

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Wykluczone: Boullier odpowiada Räikkönenowi

Eric Boullier, menadżer zespołu Renault F1, powrócił do niedawnych komentarzy Kimi Räikkönena, który powiedział fińskiej gazecie Turun Sanomat, że nigdy poważnie nie rozważał współpracy z zespołem francuskiego producenta. „ Nigdy poważnie nie myślałem o jeżdżeniu dla Renault, a nawet mogę powiedzieć, że jestem na 100% pewien, że w przyszłym roku nie będę jeździł dla Renault. Jestem bardzo zawiedziony, że używają mojego nazwiska do celów marketingowych », zadeklarował Kimi.

Jednak w ostatnich tygodniach dużo mówiło się o takim zbliżeniu, a Eric Boullier potwierdził, że pragnie zbadać motywację Mistrza Świata z 2007 roku w związku z możliwym powrotem do F1. W najbliższy czwartek dla AUTOhebdo.fr i wyłącznie we Francji szef zespołu d?Enstone chce wyjaśnić swoje stanowisko od czasu Suzuki, odpowiadając jednocześnie na dość ostre komentarze Icemana.

„JJestem teraz zmuszony odpowiedzieć na komentarze Kimiego, mimo że to jego otoczenie skontaktowało się ze mną w pierwszej kolejności, po Spa– wyjaśnia nam. Odbyło się kilka dyskusji i kilka wymian wiadomości. Już nawet położyli podwaliny pod umowę, podając kilka szczegółów. Kiedy ta wymiana zdań pomiędzy Renault F1 i menadżerami Kimiego Räikkönena została upubliczniona, oni sami to potwierdzili. »

Jeśli Kimi Räikkönen nie skontaktował się bezpośrednio z zespołem Renault F1, nie ma wątpliwości, że działania jego menadżerów można uznać za interes fińskiego kierowcy. Od tego momentu każdy nawiązany kontakt należy traktować poważnie. „ To prawda, że ​​zaproszenie przez Mistrza Świata było mi pochlebne, ale od początku wyraziłem się jasno, ponieważ dopóki nie zostanie ukończona ocena Witalija Pietrowa, nie będziemy już rozpoczynać negocjacji z klanem Räikkönen. O tym kontakcie obu stron szeroko pisała prasa i być może właśnie to zmęczyło Kimiego, ale nie wykorzystaliśmy jego wizerunku ani nazwiska w celach marketingowych. Nie potrzebujemy tego w naszej stajni. »

Ze swojej strony Kimi Räikkönen po kilku tygodniach spekulacji wolał położyć kres możliwości powrotu do Formuły 1 za pośrednictwem zespołu Renault. Eric Boullier przyjmuje to do wiadomości i skreśla Fina ze swojej listy potencjalnych następców Witalija Pietrowa. „ Być może była to mała tyrada z jego strony, wynikająca z przedawkowania mediów i nieco za dużo próśb w ostatnim czasie rallye Francji. Teraz przynajmniej stanowisko Kimiego jest jasne i nie będziemy tracić czasu. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz