Felipe Massa liczył na lepszy powrót po zeszłorocznym wypadku, który przedwcześnie zakończył jego sezon. Jeśli ma do czynienia z F10 niższy niż RB6 czerwony Byk i MP4-25 McLarenbrazylijski kierowca szczególnie cierpi z powodu porównania z kolegą z drużyny Fernando Alonso, znacznie lepiej od niego umiejscowiony w Championship. Felipe Massa zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli, za kierowcą Renault Roberta Kubicy. Hiszpanowi udało się wyprzedzić swojego kolegę z drużyny 27 punktami po tym, jak Brazylijczyk utrzymał bezbramkowy wynik podczas Grand Prix Montrealu.
Ale liczba 7 nie daje się pokonać i wciąż ma nadzieję, że dogoni liderów. „ Matematycznie są szanse na mistrzostwo. Widzieliśmy, że w ciągu dwóch wyścigów wiele rzeczy się zmieniło. Tak może być w przypadku dwóch kolejnych „. Brazylijczyk myśli o powrocie McLarenów, którzy w krótkich odstępach czasu osiągnęli dwa dublety w Turcji i Kanadzie, oraz o Red Bullach, które pokazały się poniżej swoich zwykłych wyników.
Pilot Ferrari miał trudny wyścig w Montrealu, pomimo samochodu, który uznał za skuteczny. „ Walencja to tor położony blisko Kanady. Mieliśmy dobre wyścigi samochodowe w Montrealu. Zrobiłem kilka bardzo dobrych okrążeń, więc spodziewamy się podobnych osiągów w ten weekend „. Drugi kierowca Ferrari wystartuje w Grand Prix w najbliższy weekend na swoim ojczystym terenie i będzie miał wsparcie publiczności. „ Planuję rozegrać kolejny dobry wyścig w Walencji, potwierdził Alonso. Celem jest znalezienie się na podium w niedzielne popołudnie, ale zwycięstwo byłoby fantastyczne ".
Ferrari odniosło w tym sezonie tylko jedno zwycięstwo – podczas pierwszego Grand Prix tego roku w Bahrajnie. Ulepszenia wprowadzone w F10 w zakresie deflektora i wydechów być może pomogą Alonso odnieść drugie zwycięstwo w tym roku. Jeśli chodzi o Massę, może mieć nadzieję, że pod koniec weekendu zbliży się do czołowej piątki.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)