Fernandes: „Jesteśmy zespołem Lotus”

Po ogłoszeniu partnerstwa pomiędzy Renault i Proton plany Tony’ego Fernandesa dotyczące powrotu do nazwy „Team Lotus” wydają się daremne. Ale malezyjska drużyna nie przyznaje się do porażki.

opublikowany 08/12/2010 à 14:55

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Fernandes: „Jesteśmy zespołem Lotus”

Bitwa pomiędzy Grupą Lotus a Lotus Racing przybrała nowy obrót. Proton kupił akcje spółki Renault w zespole Genii Capital, który stanie się zespołem Lotus Renault GP, prezentującym czarno-złote jednomiejscowe samochody w hołdzie wcześniejszej współpracy obu producentów z lat 1980.

Ale początkowo był to projekt Tony’ego Fernandesa, który chciał odzyskać nazwę Team Lotus oraz kolory starych samochodów Lotus? Renault. Malezyjczyk podpisał także kontrakt z francuskim producentem silników, dzięki czemu Losange zamiast Cosworth będzie dostarczać swoje silniki swojemu zespołowi.

Ale malezyjski biznesmen nie jest przygnębiony wiadomością o partnerstwie pomiędzy Genii i Protonem i nadal twierdzi, że należy do Team Lotus. „Dany Bahar (dyrektor generalny Grupy Lotus) wyświadczył nam przysługę” – skomentował Tony Fernandes. „Nigdy nie czułem się bardziej pewny przyszłości naszej i Team Lotus. Wygląda na to, że chcą nam ukraść ideę czerni i złota. »

Mike Gascoyne w tym samym tonie odpowiedział na oświadczenie, które pokrzyżowało plany Tony’ego Fernandesa. „Lotus jest jak autokary: czekasz na jednego przez dziesięciolecia, a potem przyjeżdżają dwaj w tym samym czasie. Bądźcie pewni, że jesteśmy Team Lotus i zamierzamy nim pozostać” – potwierdził głośno i wyraźnie dyrektor techniczny malezyjskiego zespołu. „Jesteśmy za F1 projektować, budować i ścigać się samochodami Team Lotus F1 z naszej fabryki w Norfolk, a w przyszłości wygrywać, pamiętaj o tym. »

Jeśli wydaje się, że reakcje dwóch mężczyzn z Lotus Racing są traktowane z dystansem, to tak nie jest. Malezyjski zespół dużo zainwestował w ten projekt, a cele Tony’ego Fernandesa wydają się obecnie nieosiągalne. „Gratulacje dla Tony’ego Fernandesa, azjatyckiego biznesmena roku magazynu Forbes” – powiedział Mike Gascoyne. „Ile się zakładasz, że nikt z Protonu nigdy nie zdobył tego tytułu!” »

0 Zobacz komentarze)