Fernando Alonso: „Jestem dość optymistyczny” co do nadchodzącego sezonu

Niecały tydzień przed rozpoczęciem sezonu Formuły 1, który zapowiada się więcej niż niezdecydowany, Fernando Alonso nie kryje entuzjazmu na myśl o rozpoczęciu nowego rozdziału od Alpine.

opublikowany 14/03/2022 à 10:33

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Fernando Alonso: „Jestem dość optymistyczny” co do nadchodzącego sezonu

Fernando Alonso cały się uśmiecha podczas konferencji prasowej w Bahrajnie, równolegle z ostatnimi zimowymi testami - Foto DPPI

Po sześciu intensywnych dniach jazdy między Barceloną a Bahrajnem trudno w tej chwili ustalić jakąkolwiek hierarchię w padoku F1. Tym bardziej nie chodzi o wzajemne deklaracje – szturchanie Mercedes – co pozwoli nam spojrzeć na sytuację nieco jaśniej przed pierwszym Grand Prix w tym roku. Po stronieAlpine z drugiej strony sezon 2022 może być tym, który przywróci drużynę na właściwe tory, ponad siedemnaście lat po zdobyciu ostatnich tytułów mistrza świata przeciwko ogrowi Ferrari, wtedy. I nie jest to doświadczony Fernando Alonso (40 lat), który powie coś przeciwnego, zwłaszcza biorąc pod uwagę duże zmiany i ambicje, jakie jego zespół wykazywał w ostatnich miesiącach.

„Oczywiście musimy poczekać i zobaczyć, jak potoczą się pierwsze wyścigi. – wyjaśnił Hiszpan na konferencji prasowej w Bahrajnie. Będziemy też mieli dokładniejsze wyobrażenie o tym, nad czym musimy popracować, nad całym pakietem naszego samochodu. Jestem jednak dość optymistyczny, biorąc pod uwagę ogromny wysiłek, jaki poczynił zespół. »

Po przejechaniu prawie 300 okrążeń i zaprezentowaniu w Bahrajnie nowych barw w barwach sponsora tytularnego, Alpine spełnia swoje cele i pewnie zbliża się do pierwszego Grand Prix sezonu na torze Sakhir w najbliższy weekend (19–21 marca). Wspominamy zwięzłe deklaracje szefów drużyny z ostatnich lat, z nadzieją, że tak się stanie Alpine na szczycie w nadchodzących latach.

„Mamy wsparcie naszego prezydenta (Luca de Meo) wszystkich w Renault. Alpine, który przybył do Formuły 1 w zeszłym roku z myślą o nowych przepisach, chce w przyszłości być pretendentem do zwycięstwa. Czy ta przyszłość przypada na rok 2022, czy 2025, szczerze mówiąc, nie wiem. »

Warto jednak zwrócić uwagę na dobry występ Iberyjczyka, który w testach zimowych ustanowił czwarty najszybszy czas, zresztą na twardych oponach (C4). Laurent zwierzył się, że A522 nadal może mieć trochę pod maską Rossi przy mikrofonie F1TV. Jednak podobnie jak w przypadku innych drużyn, dokładniejsze pojęcie o randze francuskiej drużyny będziemy mieli po pierwszym spotkaniu w sezonie. Miejmy wciąż nadzieję, że ta przyszłość jest bliżej roku 2022 niż 2025. Zwłaszcza dla Hiszpana, który tego lata będzie obchodził swoje 41. wiosnę i który do tego czasu będzie musiał określić swoją przyszłość, jako że jego kontrakt wygasa koniec sezonu.

0 Zobacz komentarze)