Fernando Alonso: „Jesteśmy gotowi”

Po koszmarze w Walencji Fernando Alonso będzie próbował wrócić na tor na Silverstone. Weekend, w którym nie zdziwiłby go deszcz.

opublikowany 06/07/2010 à 15:31

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Fernando Alonso: „Jesteśmy gotowi”

w Walencji, Fernando Alonso więcej mówiło się o aferze samochodu bezpieczeństwa podwojonego przez Hamilton wyłącznie na własne występy. Pomimo sobotniego dnia, w którym zakwalifikował się na czwartej pozycji na starcie, hiszpański kierowca dojechał na dziewiątej pozycji, choć nigdy tak naprawdę nie udało mu się pokazać korzyści płynących ze zmian wprowadzonych w jego samochodzie. F10, który podczas Grand Prix Europy stał się F10B.

Piąty w klasyfikacji generalnej dwukrotny mistrz świata traci już 29 punktów do lidera, niejakiego Lewisa Hamiltona.

„Wkraczamy w kluczowy moment sezonu, z trzema wyścigami w ciągu czterech tygodni. – deklaruje były pilot Renault. Jesteśmy gotowi fizycznie i psychicznie. W Walencji wprowadziliśmy wiele udoskonaleń do F10, a na Silverstone i podczas kolejnych wyścigów będzie ich jeszcze więcej. Program rozwoju jest bardzo trwały i myślę, że przyniesie rezultaty. Skupiliśmy się także na przygotowaniu fizycznym, ponieważ kolejne wydarzenia są bardzo blisko siebie i przez cały czas będziemy musieli być gotowi na 100%. »

Grand Prix Grande Btegane będzie dla Alonso okazją do powrotu do miejsca, w którym zwyciężył w 2006 roku, kiedy zdobył swój drugi tytuł mistrza świata w Renault. Jednak trasa niekoniecznie wydaje się odpowiadać charakterystyce jednomiejscowy z Stabilny.

„Tor wydaje się podobny do tego, jaki był w przeszłości, z wieloma szybkimi zakrętami, co niekoniecznie nam odpowiada, on kontynuuje. Jednak konfiguracja F10 widoczna w Walencji powinna nadal pomóc nam w tych szybkich zakrętach. Najlepiej więc poczekać i zobaczyć, gdzie jesteśmy, ale pozostaję optymistą. Wreszcie, zawsze istnieje szansa, że ​​deszcz odegra rolę na Silverstone. Byłbym naprawdę zaskoczony, gdybyśmy mieli całkowicie suchy weekend, ale jesteśmy gotowi stawić czoła każdej sytuacji.

Cokolwiek się stanie, Alonso nie ma już prawa popełniać błędów, jeśli nie chce, aby kierowcy odjeżdżali dalej McLaren et czerwony Byk, na czele jego zaprzysiężony wróg Lewis Hamilton.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz