Fernando Alonso, od chwili jego przybycia o godz Ferrari, często miał prawo do pytania: „jak układają się twoje relacje z Felipe Massą”? Jeśli zawsze odpowiadał uspokajającym tonem, tym razem Hiszpan dał wszystkim fanom powód do zmartwień. Na 20. okrążeniu dwaj kierowcy Ferrari zjechali do alei serwisowej, aby zmienić opony z powodu powrotu deszczu. Na zakręcie tej drogi dojazdowej Fernando Alonso wyprzedził Felipe Massę, pozwalając mu zatrzymać się przed Brazylijczykiem, który przed zmianą opon musiał poczekać kilka sekund za swoim kolegą z drużyny (obejrzyj wideo).
« Wyszedłem z pinu gorzej, mówi nam Felipe Massa. Pojeździłem trochę na łyżwach, Fernando podszedł bliżej i wciągnął mnie do środka. To prawda, kosztowało mnie to wiele miejsc. » Zapytany o ryzyko, jakie podjął jego kolega z drużyny podczas tego wyprzedzania, Brazylijczyk nie odpowiedział, po prostu przewrócił oczami. Ma powody, aby winić swojego kolegę z drużyny, który z pewnością dobrze wykonał to zagranie, ale w przypadku dwóch kolegów z drużyny manewr ten wydaje się trudny do zaakceptowania.
Co więcej, Fernando Alonso uważa, że nie ma sobie nic do zarzucenia, poza tym, że należy do tego samego zespołu, co kierowca, którego sprytnie wyprzedził. „ Byłem na jego wysokości, skorzystałem z okazji, aby go wyprzedzić, odpowiada Hiszpan. To nie jest agresywny ruch, po prostu byłem w lepszej sytuacji niż on. » Co więcej, dwukrotny mistrz świata uważa, że Grand Prix Chin nie zaostrzy relacji między obydwoma zawodnikami. „ Nie sądzę, po prostu jesteśmy w tej samej stajni. Dlatego jest przyczyną wielu rozmów. Gdybym miał inny kolor skóry, nie rozmawialibyśmy o tym tak dużo. »
Jeśli Hiszpan potwierdzi, że nic się nie zmieni, stosunki między obydwoma zawodnikami nadal prawdopodobnie się zacieśnią. Jedno jest pewne, nie będą już sobie dawać żadnych prezentów, a wzajemna współpraca wydaje się trudna do wyobrażenia. Obiecuje, że będzie na resztę sezonu. Ale Ferrari z pewnością wszystko wyjaśni, ponieważ Scuderia ma nadzieję, że nie doświadczy tego, czego doświadczyła McLaren w 2007 r., kiedy napięte stosunki między Fernando Alonso a Lewis Hamilton skrzywdził drużynę Woking.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)