Ferrari „zgadza się co do zasadniczych kwestii” umów Concorde na rok 2021

Ferrari wskazuje, że osiągnęło porozumienie co do zasadniczych porozumień Concorde na rok 2021.

opublikowany 18/12/2019 à 15:07

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Ferrari „zgadza się co do zasadniczych kwestii” umów Concorde na rok 2021

Czy masz zamiar podpisać nowe umowy Concorde na rok 2021?

 

Ten rok był kluczowy dla próby ich sfinalizowania, a postęp był znaczny. Skoro Ferrari, odegraliśmy rolę lidera ze względu na naszą historię, ze względu na znaczenie F1 dla firmy.

Biorąc pod uwagę naszą wiarygodność w Formule 1, jesteśmy tutaj, aby zapewnić, że sport zachowa swoje podstawowe DNA i zdolność do innowacji. Zatem na różnych frontach, w tym na jednym z najważniejszych, czyli standaryzacji niektórych części, toczyły się dyskusje.

Myślę, że osiągnęliśmy stosunkowo dobry kompromis w zakresie ograniczenia kosztów, który obowiązuje obecnie w przypadku podwozia. Popieramy to, ponieważ wierzymy, że jest to dobre dla stabilności ekonomicznej Formuły 1.

Zarówno my, jak i inni, dokonaliśmy pewnych poświęceń, aby mniejsze zespoły otrzymały więcej pieniędzy. Ogólnie rzecz biorąc, pozostaje jeszcze wiele szczegółów do dopracowania, ale co do zasadniczych kwestii jesteśmy zgodni. Mam całkowitą pewność, że porozumienie zostanie osiągnięte w najlepszym interesie wszystkich.

Toto Wolff wydaje się być wiarygodnym kandydatem na następcę Chase’a Careya w Liberty Media. Czy powitałbyś jego przybycie na stanowisko szefa Grupy F1?

Powierzenie F1 komukolwiek, kto w ostatnich latach był aktywnym i ważnym członkiem niektórych zespołów, automatycznie spowodowałoby konflikt interesów. Nie sądzę, żeby to koniecznie było dobre. Chase, wywodzący się ze świata rozrywki, wykonał bardzo dobrą robotę.

Potrzebujemy dyrektora generalnego (w Grupie F1. przyp. red.), bo to spółka publiczna, ale takiego, który ma doświadczenie głównie w branży rozrywkowej. Nasze stanowisko jest takie, że gdyby Mattia (Binotto. przyp. red.) był kandydatem na miejsce Chase’a Careya, myślę, że reszta padoku nie byłaby zbyt zadowolona. To po prostu ma sens.

Logika… Jak przybycie pewnego dnia Lewis Hamilton w Maranello?

Szczerze mówiąc, nie chcę wdawać się w tę dyskusję. Wy (media, przyp. red.) narzucacie historię Lewisa trochę za bardzo. Jak powiedzieliśmy, jest to całkowicie przedwczesne i w odpowiednim czasie dokonamy przeglądu naszych opcji i zobaczymy, co będzie dla nas najbardziej odpowiednie jako zespół.

 

0 Zobacz komentarze)