Sezon 2010 zbliża się wielkimi krokami, ale Ferrari nie straciło nadziei, że w przyszłym roku będzie w stanie wystawić trzy samochody. Tam Formuła 1 ewoluuje szybko, podobnie jak jego regulacje, Stabilny nadal nalega, aby pomysł został zaakceptowany. Z ekonomicznego punktu widzenia takie podejście nie jest bzdurą, gdyż na opracowanie najnowocześniejszego samochodu, którego tylko dwa egzemplarze mogą startować w Grand Prix, przeznaczono ogromne sumy. Koszt eksploatacji trzeciego samochodu byłby zatem nieistotny w porównaniu z kosztami rozwoju modelu z 2010 roku.
« Trzeci samochód pozostaje dla nas istotnym tematem, potwierdził Stefano Domenicali z Suzuki. Podkreślamy ten punkt, ponieważ uważamy, że jest to rozsądne podejście, zwłaszcza dla kogoś takiego Michael Schumacher. »
Menedżer zespołu Scuderia przyznał, że był ? niemożliwy » zobaczyć siedmiokrotnego mistrza świata ścigającego się w 2009 roku podczas Grand Prix F1. Jeśli chodzi o przyszły sezon, „ kto wie ? » Stefano Domenicali po prostu skomentował.
Michael Schumacher został latem wyznaczony przez Ferrari na miejsce Felipe Massy podczas Grand Prix Europy w Walencji. Niemiecki pilot zgodził się, ciężko trenując, zanim musiał rzucić ręcznik z powodu bólu szyi.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)