Ferrari nie zmienia linii

Ferrari oficjalnie zareagowało na decyzję Sądu Najwyższego w Paryżu, który odrzucił wniosek o zawieszenie regulaminu F1 na rok 2010.

opublikowany 20/05/2009 à 20:39

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Ferrari nie zmienia linii

Przede wszystkim Stabilny jest zachwycony faktem, że TGI uznała ważność prawa weta przyznanego przez Senat FIA w 2005 roku. Prawo to jest obecnie kwestionowane przez najwyższą władzę w sportach motorowych. W konsekwencji Trybunał uznał, że Ferrari powinno było skorzystać z prawa weta podczas posiedzeń Rady Światowej, które odbyły się w dniach 17 marca i 29 kwietnia.

Nie wykluczając kontynuowania działań prawnych, Ferrari podtrzymuje swój sposób działania. Czy The Reds będą kontynuować współpracę z FOTA? pod przewodnictwem Luca di Montezemolo? tak, że F1 pozostaje mistrzostwem o identycznych i stabilnych zasadach dla wszystkich zawodników.

W przypadku braku porozumienia między wszystkimi stronami Ferrari podtrzymało swój zamiar opuszczenia F1. Byłaby to prawdziwa trauma dla tej dyscypliny, do tego stopnia, że ​​firma Maranello od 1950 roku brała udział we wszystkich Mistrzostwach Świata. Marka zwróciłaby się wówczas w stronę innych dyscyplin, zapewne wytrzymałościowych.

0 Zobacz komentarze)