Ferrari utonęło

Biedna Scuderia. Tor suchy czy mokry, tor miejski czy naturalny, dyskwalifikacja lub degradacja przeciwników... nic nie pomaga. Czy zło kryje się tylko w F60?

opublikowany 08/04/2009 à 11:00

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Ferrari utonęło

Twarze brudnych dni w czasie spotkań. Zdrada rozczarowania i napięcia. Po obiecującym piątku Massa wszystko poszło nie tak, już od kwalifikacji. Wyeliminowany w Q1! Przekonany, że tam pozostanie, jego zespół nie uznał za stosowne wysyłać go z powrotem na tor z nowym zestawem miękkich opon. Wszystko rozstrzygnęło się jednak w ciągu ostatnich pięciu minut. Aby w końcu znaleźć się na 16. miejscu…

„Zdecydowaliśmy się na jedną próbę z użyciem miękkich opon, aby nowy komplet mógł być używany od samego początku następnej sesji, ponieważ przewidywano deszcz” – wyjaśnia Luca Baldisserri, strateg ds. Stabilny. Ale źle zareagowaliśmy na fakt, że tor nagle się poprawił. »

Wyścig? Massa skończył na oponach deszczowych, choć powinien był mieć opony pośrednie. Potem założył buty pośrednie, gdy nadeszła powódź? Katastrofa.

Cały artykuł znajdziesz w swoim magazynie AUTOhebdo nr 1695

0 Zobacz komentarze)