Ferrari planuje dla Montrealu

Pozostając w tyle za konkurencją, z F14 T daleko za rywalami, Mercedesem W05 Hybrid i Red Bull RB10, Scuderia Ferrari pracuje nad erą po Monako.

opublikowany 21/05/2014 à 09:58

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Ferrari planuje dla Montrealu

Podium Fernando Alonso w Chinach była tylko iluzją. Uważano, że pierwszym znaczącym rezultatem Stabilny w 2014 roku zainauguruje sezon Fernando Alonso i Kimiego Räikkönena. Jednak po powrocie do Europy potwierdziło się opóźnienie F14 T w stosunku do rywali, i to w jeszcze większym stopniu, ponieważ kierowcy Rossy walczyli z Lotusem Romain Grosjean na początku testu. Ferrari rozpoczęło pracę średnioterminową, ponieważ wyścig w Monako jest oceniany oddzielnie od reszty kalendarza. „W przypadku wyścigów następujących po Monako, czyli w Kanadzie, Austrii, Wielkiej Brytanii itd., obecnie bardzo ciężko pracujemy w Maranello, aby wprowadzić dużą liczbę aktualizacji zwiększających poziom osiągów F14 T, aby zmniejszyć dystans do najszybszych samochodów » wyjaśnia Simone Resta, zastępca głównego projektanta.

„Oczekiwania wobec Monako bardzo różnią się od oczekiwań wobec innych wyścigów. Innymi słowy, ulice Księstwa są bardzo specyficzne z technicznego punktu widzenia. Musimy wykonać określone prace konfiguracyjne związane ze sztywnością pionową, aby kierowca miał jak największą przyczepność pomimo chaotycznego charakteru toru. Aby zapewnić samochodom jak największą przyczepność mechaniczną, Pirelli dostarcza opony miękkie i supermiękkie. Mieszanki te również łatwiej się nagrzewają, co jest szczególnie przydatne w kwalifikacjach. »

Kwalifikacje, które będą bardzo ważne, jak wspomina Kimi Räikkönen, który również wierzy, że wyniki przyjdą. „ F14 T jest coraz lepszy. Pracujemy tak ciężko, jak tylko możemy. » Pomimo skrócenia testów w Barcelonie ze względu na problem z silnikiem Fin przybył do Księstwa zadowolony z wykonanej pracy, po zwycięstwie na skale w 2005 roku McLaren.

0 Zobacz komentarze)