Tuż przed pierwszą swobodną sesją treningową, Charles Leclerc zdecydował się wymienić prawie wszystkie elementy swojego silnika, z wyjątkiem turbosprężarki, za co w przypadku zmiany groziłaby mu kara za silnik. Jak wspomniano na konferencji prasowej, pilot Ferrari chciał jak najdłużej opóźnić decyzję o przyznaniu kary za silnik.
Wreszcie, kilka minut po drugiej sesji treningowej, FIA sformalizowała instalację trzeciego CE (elektroniki sterującej) na torze jednomiejscowy nr 16, natomiast początkowy przydział tego związku jest ograniczony do dwóch na sezon. Dlatego w niedzielę otrzyma karę przesunięcia o dziesięć miejsc na starcie, która może zostać jeszcze zwiększona, jeśli w końcu zastosuje także nową turbosprężarkę.
CZYTAJ TAKŻE > Kanada – EL2: Verstappen kontynuuje, Vettel zaskakuje
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)