Obowiązkowe w tym sezonie ze względów bezpieczeństwa Halo wymaga pewnych skrzywień przy wsiadaniu i wysiadaniu z samochodów, a prawny czas wyjmowania wydłuża się z 5 do 7 sekund.
Choć wiele głosów nawoływało do zakończenia debaty na temat jego wprowadzenia, urządzenie pozostaje na ustach wszystkich podczas pierwszych dni zimowych testów w Barcelonie. Kilku pilotów przyznało, że aby dostać się na wierzchowca, musieli wykazać się odrobiną akrobacji. Ćwiczenie polegające na wyposażeniu odzieży Gasly wyraźnie mu się to nie podobało.
« Nadal jest straszny bałagan przy wsiadaniu i wysiadaniu z samochodu, zwierzył się Francuz wieczorem pierwszego dnia jazdy STR13 napędzanym silnikiem Hondy. Chyba moja pianka jest już zniszczona, będę musiała sporo zaplanować w tym sezonie. To mój pierwszy dzień testów, a już mam kilka dziur w plecach, bo żeby wśliznąć się do kokpitu, trzeba odchylić się do tyłu. To dość dziwne uczucie. Dzięki aerodynamicznym owiewkom i innym płetwom nie można tak naprawdę opierać się na Halo, aby się wydostać. Ale hej, to pozostaje anegdotyczne. Po prostu wolałem stare jednomiejscowe. »
Gasly przyznaje jednak, że system nie ma wpływu na widoczność z kokpitu.
« Widoczność jest taka sama jak wcześniej– dodał 22-letni Norman. Oczywiście widzisz coś nad sobą, co jest trochę ciekawe. Ale kiedy zaczynasz prowadzić, jesteś skupiony na tym, co robisz i nie zwracasz już na to uwagi. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)