Gasly: ​​​​„Samochód jest dokładnie taki, jakiego chcę”

Wydaje się, że Francuz odnalazł kolor w Toro Rosso.

opublikowany 06/09/2019 à 18:32

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Gasly: ​​​​„Samochód jest dokładnie taki, jakiego chcę”

Pod koniec ciemnego lata, naznaczonego jego eksmisją czerwony Byk a zwłaszcza śmierć jego przyjaciela z dzieciństwa, Anthoine'a Huberta, w ostatnią sobotę na Spa-Francorchamps, naprawdę nie moglibyśmy go winić. Pierre Gasly mieć maskę w ten weekend na Monzy.

Jednak w recepcji austro-włoskiej w piątkowy wieczór po pierwszych bezpłatnych sesjach treningowych przed Grand Prix Włoch zastajemy uśmiechniętego, zrelaksowanego kierowcę. Autor 10. najszybszego czasu na torze EL1, który rozpoczął się w deszczu, a zakończył na suchej nawierzchni, Gasly awansował na 7. miejsce podczas drugiej sesji, w której generalnie oszczędzano przelotne opady deszczu. 

« To był dobry dzień– poinformował Norman. Pierwszy raz jechałem tym samochodem w deszczu, więc dobrze jest mieć czucie za kierownicą w takich warunkach. Zyskuję pewność siebie z okrążenia za okrążeniem, czy to na suchej, czy na mokrej nawierzchni. Coraz lepiej rozumiem, co należy zrobić, aby samochód był konkurencyjny i wyrażał swój potencjał. 

Na suchej nawierzchni osiągnięcie 7. najlepszego czasu jest bardzo pozytywne. Wydaje się, że radzimy sobie dobrze na jednym okrążeniu, ale szczególnie na długich przejazdach. Jeśli chodzi o równowagę, samochód jest dokładnie taki, jak chciałem. Mam nadzieję, że potwierdzimy to w resztę weekendu ". 

Wyposażony po raz pierwszy w silnik Hondy o specyfikacji 4, Gasly szacuje, że nadal « za wcześnie na porównanie ze starą wersją bo mamy dużo mniejszy docisk i nie wycisnęliśmy jeszcze steru strumieniowego do granic jego możliwości „. Zmuszony do startu z tyłu stawki z powodu kary za silnik, Rouennais twierdzi, że w każdym razie jest gotowy dać swojemu koledze wsparcie w kwalifikacjach i ma nadzieję znaleźć świeże warunki w niedzielnym wyścigu.  

« Wygląda na to, że przy tej pogodzie jesteśmy konkurencyjni– dodał Gasly. Przez kilka okrążeń walczyłem z Charlesem. Rytm jest bardzo wydajny. Opony sprawują się dobrze na naszych jednomiejscowy w tych temperaturach ". 

Na drugi weekend po powrocie do domu Toro Rosso, były mistrz serii GP2 zaobserwował już postęp w porównaniu z Belgią w swojej integracji i współpracy z włoskim zespołem. 

« Ostatecznie w weekend nie wykonuje się zbyt wielu okrążeń kwalifikacyjnych, podsumował Gasly. To nie jest jak zimowe testy. Ale czuję, że odczucia się poprawiają. Dziś po południu podczas długich sztafet też czułem się coraz lepiej. 

Interakcja z moimi inżynierami jest również lepsza w porównaniu z zeszłym tygodniem. Jestem bardzo zadowolony z wykonanej pracy i jestem pewien, że będziemy nadal się rozwijać ".

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)