Czy byłby najszczęśliwszym Francuzem w sercu austriackich wzgórz Pierre Gasly (Alfa Tauryń)? Tak czy inaczej Rouennais miał do powiedzenia tylko szczęśliwe słowa, gdy jego powrót do szkoły zakończył się na siódmym miejscu w tabeli czerwony Byk Pierścień.
„Powrót do wyścigów po tak długim oczekiwaniu to niesamowite uczucie i myślę, że rozpoczęliśmy sezon ekscytującym wyścigiem. Gdyby ktoś mi powiedział, że zajmę siódme miejsce, podpisałbym kontrakt obiema rękami! »
7. miejsce w WYŚCIGU 1 w 2020 roku!!
Bardzo się cieszę, że mogę przynieść zespołowi pierwsze punkty w naszym pierwszym wyścigu jako @ AlphaTauriF1 ! Wiedzieliśmy, że będzie to trudne, ale dotarliśmy do końca, utrzymaliśmy czystość i zdobyliśmy 6 ważnych punktów. Poczułem się niesamowicie, mogąc wrócić do ścigania!! #AustrianGP pic.twitter.com/TSWQUi7Qh3— PIERRE GASLY (@PierreGASLY) 5 lipca 2020 r.
Po trudnym początku spotkania (12. raz w kwalifikacjach) Pierre Gasly z radością zauważył, że różnica w stosunku do przeciwnych drużyn nie była tak duża, jak oczekiwano. „Wiedzieliśmy, że Grand Prix będzie wyzwaniem dla Renault, McLaren i Racing Point spisali się bardzo dobrze, ale stoczyłem kilka świetnych walk na torze i uchroniłem się od kłopotów. »
Dyrektor techniczny AlphaTauri (były Toro Rosso), Jody Egginton, przyznaje, że w przypadku AT01 należy poczynić postępy. „Zespół obecny na miejscu, a także w fabryce (we Włoszech) pracował bardzo dobrze i ten wynik jest ich zasługą. Mamy nad czym pracować, aby ulepszyć nasz pakiet, ale podstawy są dobre i trwają prace nad udoskonaleniami »– wyjaśnia Anglik.
Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Austrii, przygotowanym przez naszego specjalnego korespondenta w Spielbergu, w numerze 2268 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej i od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)