Oficjalizacja kalendarza F2023 na rok 1 a potwierdzenie zorganizowania Grand Prix Belgii w ostatnim tygodniu lipca może pokrzyżować plany mistrzostw GT, których pierwotna data 24-godzinnego wyścigu na torze Spa-Francorchamps również została wyznaczona na 30 lipca. Jeśli tej wiadomości oczekiwano od SRO Motorsports Group, organizatora mistrzostw, trzeba będzie wprowadzić wiele zmian, aby przywrócić pewien porządek i uniknąć starć między dyscyplinami.
« Rozważamy zorganizowanie 24-godzinnego wyścigu Spa-Francorchamps w dniach 1 i 2 lipca, powiedziano nam w SRO, przed oficjalną publikacją kalendarza F1. Będziemy musieli się dostosować, ale nie będzie to łatwe. Dla nas to przewrót wiąże się z 11 zmianami terminów w innych mistrzostwach.
Ponadto chcemy utrzymać zasadę Speedweek, organizując tydzień wcześniej rundę francuskich mistrzostw GT4 (tj. 24 czerwca, przyp. red.). »
Początkowo Liberty Media chciała jednak zorganizować Grand Prix Belgii w weekend 22 i 23 lipca 2023 r., który tradycyjnie odbywa się w ostatnim tygodniu sierpnia. Jednak termin ten został szybko wykluczony przez władze belgijskie, które zmobilizowały się już na 21 lipca, w święto narodowe, a Węgry ostatecznie odziedziczyły ten termin.
Biorąc pod uwagę, że w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy dla FIA i Liberty Media mają zostać zorganizowane 24 wyścigi, tego rodzaju konfliktu można było się spodziewać. Ale choć trzeba było znaleźć dobre wieści, pamiętajmy, że Formuła 1 zadbała o to, aby nie organizować Grand Prix w weekend 24 godziny Le Manszaplanowane na 10 i 11 czerwca.
Dziś Światowa Rada Sportów Motorowych FIA głosowała za zatwierdzeniem @F1 kalendarz dla 2023.
Przeczytaj więcej o rekordowych 24 lekarzach pierwszego kontaktu tutaj: https://t.co/EubEX5bMzc# F1 pic.twitter.com/0vJ62nyM98
- FIA (@fia) 20 września 2022 r.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)