Grosjean wycofuje się z Grand Prix Abu Zabi

Francuz wróci do Szwajcarii, a jego miejsce ponownie zajmie Pietro Fittipaldi.

opublikowany 06/12/2020 à 12:25

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Grosjean wycofuje się z Grand Prix Abu Zabi

Będzie próbował wszystkiego, ale zwycięży mądrość i roztropność. Romain Grosjean nie pojawi się na starcie Grand Prix Abu Zabi w przyszłym tygodniu (11–13 grudnia), ponieważ miał to być jego ostatni występ w F1

Francuz wsiądzie do samolotu w niedzielny wieczór, aby wrócić do domu, do Szwajcarii, gdzie będzie nadal leczony z powodu oparzeń, których doznał na rękach, zwłaszcza lewej, w strasznym wypadku, z którego uciekł w pierwszej rundzie Grand Prix Bahrajnu Nagroda. Wcześniej pożegna się ze swoją drużyną na padoku Sakhir.

Grosjean, również kontuzjowany w lewej kostce, miał nadzieję, że uda mu się wrócić do swojej jednomiejscowy w Abu Zabi, czy to podczas wyścigów, czy testów, aby sprawdzić, czy jego odczucia za kierownicą były takie same po wypadku. Pilot Haas powiedział, że osobiście tego potrzebuje” wiedzieć, jak zareaguje „. Zastąpi go ponownie rezerwista Pietro Fittipaldi, który zastąpił go już w ten weekend podczas GP Sakhir. 

« Bardzo mi przykro, że nie mogę wystartować w moim ostatnim wyścigu w Abu Zabi– skomentował Grosjean. Wspólnie z lekarzami próbowaliśmy wszystkiego, aby wyzdrowieć i naprawić moją rękę, ale ryzyko jest zbyt duże dla mojego powrotu do zdrowia i zdrowia. Dlatego podjęto decyzję o nieubieganiu się. To jeden z najtrudniejszych w mojej karierze, ale także najmądrzejszy. Będzie mi brakować tego zespołu i będę w pełni za nim wspierał ". 

« Naprawdę mi przykro, że Romain przegapi swój ostatni wyścig z Haasem” – skomentował jego przyszły były szef Guenther Steiner. Wszyscy jednak zgodzimy się, że jest to najlepsze rozwiązanie w zakresie jego leczenia po wydarzeniach z ostatniej niedzieli. W ostatnich dniach Romain wykazał się niezwykłą odwagą i hartem ducha. Wiemy, jak bardzo chciał wrócić do kokpitu VF-20 i bardzo chcielibyśmy mieć go przy sobie. 

Romain od początku wierzył w projekt Haas. Zaangażował się w naszą współpracę jeszcze zanim zbudowaliśmy nasz pierwszy samochód. Jego determinacja i wysiłki pomogą nam osiągnąć to, co udało nam się osiągnąć jako młody zespół. Będziemy mu wdzięczni do końca życia. Jesteśmy przekonani, że te same cechy pomogą mu stanąć na nogi. W imieniu Gene’a Haasa, moim i całego zespołu Haas życzymy mu wszystkiego najlepszego w powrocie do zdrowia. ". 

Grosjean nie chciał, aby jego kariera w F1 zakończyła się na przerażających obrazach wypadku w Bahrajnie. Mercedes, poprzez głos swojego głównego zespołu Toto Wolff, zaproponował już mu prywatny test na pokładzie jednego ze swoich jednomiejscowych samochodów, aby Francuz mógł pożegnać się z F1 w jak najlepszych warunkach. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)