Grosjean nie rozumie swojego wypadku

Francuz wspomina swoją eliminację podczas pierwszej fazy kwalifikacyjnej na Suzuce.

opublikowany 07/10/2017 à 12:41

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Grosjean nie rozumie swojego wypadku

Podobnie jak wielu innych pilotów przed nim, Romain Grosjean zapoznał się z nieubłaganą rzeczywistością trasy Suzuka (Japonia). Ofiara wypadku w Q1, Francuzowi nie udało się poprawić swojego 16. czasu.

Wszystko wydarzyło się w ciągu kilku sekund. Kręcąc się zakrętem 3, w sercu S pierwszego sektora, Haas wpadł w lekką podsterowność. Na poniższej krzywej jednomiejscowy zjechał szeroko, przejechał po trawie i stracił całą przyczepność, po czym uderzył w ścianę opon i zatrzymał się w żwirowym zbiorniku. " Nic mi nie jest ", zapewnia Grosjean. „Zaatakowałem trzeci zakręt trochę szybciej niż na poprzednim okrążeniu, ale nie było to samobójcze. W tym momencie po prostu straciłem kontrolę z nieznanego powodu. Musimy przeanalizować, co się stało.”– wyjaśnia Francuz.

 

Romain Grosjean bezskutecznie próbował naprawić źle rozpoczętą sytuację. „Starałem się utrzymać samochód na torze tak bardzo, jak to możliwe, ale po raz drugi straciłem kontrolę. Trawa była mokra, rzuciła mnie w stronę barierek., on mówi.

Wypadek tym bardziej godny pożałowania dla francuskiego pilota, którego uważał „10 najlepszych możliwych do osiągnięcia w pierwszym kwartale”. Günther Steiner, szef zespołu Haas, nie wiedział, czy należy wymienić jakieś elementy mechaniczne w mocowaniu Romaina Grosjeana. „Będziemy musieli razem z nim zobaczyć stan uszkodzeń, aby przeanalizować, czy w zamian za karę konieczne będzie sprowadzenie nowych części. Szczęście nie jest po naszej stronie, ale to się zmieni., on ma nadzieję.

 

0 Zobacz komentarze)