Romain Grosjean nie chciałem czekać w nieskończoność decyzja o Renault odzyskać Lotus, czy nie F1 Zespół i wolałem podpisać z Haas który pojawi się w 2016 roku. Były mistrz serii GP2 był jednak entuzjastycznie nastawiony do pomysłu powrotu Losange jako producenta.
„Byłoby dobrze (mieć francuskiego kierowcę w Renault), ale moje odejście do Haasa nie oznacza, że nie będę mógł wrócić pewnego dnia, w ciągu trzech lub czterech lat. Renault zdaje sobie sprawę, że będzie potrzebować czasu na postęp. Spędziłem z nimi całą karierę i sensowne byłoby, gdyby mieli kierowcę z doświadczeniem z różnymi silnikami., skomentował Romain Grosjean oficjalna strona F1.
Romain Grosjean zdaje sobie sprawę, że jego odejście do nowego zespołu to ryzyko, ale francuski kierowca liczy na sojusz amerykańskiego zespołu z Ferrari. „Życie jest ryzykiem. Prowadzenie samochodu F1 jest ryzykiem, wyścigi są ryzykiem. Günther Steiner (szef zespołu) i Gene (Haas, właściciel zespołu) nie przekazali mi na początku wszystkich szczegółów swojego projektu, ale to wystarczyło, abym podpisał z nimi kontrakt. Mogliby sprawić niespodziankę, amerykański zespół w F1 to już coś wielkiego. A dzięki partnerstwu Ferrari jest to skalkulowane ryzyko”– dodał Francuz.
Skomentuj ten artykuł! 0