Grosjean nie jest zbyt uspokojony sytuacją zdrowotną w Soczi

Kierowca Haasa z radością przyjmuje powrót fanów do rosyjskiego kurortu nadmorskiego, ale nie chciałby spotkać ich w hotelu tak wielu. 

opublikowany 24/09/2020 à 14:21

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Grosjean nie jest zbyt uspokojony sytuacją zdrowotną w Soczi

Przed Grand Prix Rosji wiedzieliśmy, że Soczi będzie stanowić nie tylko ogromne wyzwanie logistyczne, ale także wielką niewiadomą, jeśli chodzi o sytuację zdrowotną. 

Dotarcie do brzegów Morza Czarnego nie było łatwe, spowodowane chaotycznym odwołaniem lotów, trudnościami z uzyskaniem wizy i koniecznością przedstawienia władzom negatywnego testu PCR w języku angielskim lub rosyjskim. Drastyczne ograniczenia, które ostro kontrastują z atmosferą panującą na miejscu. 

Miasto Krasnodar, popularny wśród mieszkańców kurort nadmorski, cieszy się obecnie bardzo letnim klimatem z temperaturami powyżej 30°C, a jego plaże szturmują tłumy turystów, z których prawie żaden nie nosi maski, przy czym ta ostatnia nie jest obowiązkowa.  

« Pewnie dostanę klapsa w nadgarstek, ale to pierwszy hotel, w którym nie czuję się bezpiecznie, zeznał Romain Grosjean z przedstawicielami prasy francuskiej. W Rosji noszenie maseczki nie jest obowiązkowe, a w hotelu jest mnóstwo kibiców, więc lądujemy w windach z ludźmi spoza bańki F1

To nie jest sytuacja, w której czuję się super komfortowo. Nie boję się, że osobiście zarażę się koronawirusem ze względu na swoje zdrowie, ale po prostu nie chcę go złapać, bo nie mogę brać udziału w wyścigach samochodowych, nie mogę wykonywać swojej pracy ". 

Grosjean precyzuje, że „ na torze nie ma 36 hoteli, w których można by się zatrzymać » w Soczi nadal znajduje się kilka dużych kompleksów hotelowych, będących pozostałością Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2014 roku. 

« Jest mnóstwo ludzi z FOM-u, są zespoły i kierowcy F2, ludzie w Pirelli (dw hotelu, w którym przebywa amerykańska drużyna, przyp. red.)– dodał pilot Haas. Ale jest też sporo osób, których nie znam osobiście, więc wyobrażam sobie, że są to fani lub turyści wypoczywający w regionie. 

Ludzi jest mnóstwo, zwłaszcza na plaży. W pewnym sensie miło jest to widzieć, ale obecnie, biorąc pod uwagę środki ostrożności, które podejmujemy, nie jest to miejsce, w którym czuję się najbezpieczniej. Postaramy się być jeszcze bardziej ostrożni ».   

Po tym, jak 2 osób wpuściło na trybuny w Mugello, w najbliższy weekend na autodromie w Soczi oczekuje się 880 30 widzów, co Grosjean jest zachwycony pomimo niepewności zdrowotnej poza torem.  

« Wspaniale jest znów zobaczyć kilka osób na trybunach– podsumował Francuz. Nie mamy żadnej interakcji z fanami poprzez sesje autografów. Na razie jest to słuszna decyzja. Mniej jestem zadowolony ze środków sanitarnych w hotelu ". 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)