Grosjean jest sfrustrowany wynikiem w Sepang

Romain Grosjean dobrze zareagował po Melbourne, zajmując szóste miejsce w Grand Prix Malezji, wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Kimi Räikkönena. Francuz uważa, że ​​czołowa piątka była w jego zasięgu.

opublikowany 24/03/2013 à 16:09

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Grosjean jest sfrustrowany wynikiem w Sepang

Romain Grosjean miał dobry wyścig podczas Grand Prix Malezji po średnim starcie z dziesiątego miejsca na polach startowych. Ostrożnie, biorąc pod uwagę mokre warunki na Sepang, które w zeszłym roku były dla niego śmiertelne, kierowca Lotusa wrócił do peletonu i wspiął się na piąte miejsce. Francuz ostatecznie musiał zadowolić się szóstym miejscem, po tym jak nie mógł się oprzeć powrotowi Felipe Massy, ​​który na ostatnich okrążeniach jeździł na nowszych oponach.

„Początek był dość ciasny i nie zacząłem zbyt czysto. Od tego momentu byłem zmuszony do ciągłej walki. Samochód momentami utrzymywał dobre tempo, ale nie było to łatwe. wyjaśnia mistrz GP2011 z 2 roku. „Spędziłem dużo czasu, stojąc za Felipe (Massą) w środku wyścigu i jestem przekonany, że gdybym był w stanie wyprzedzić go wcześniej, pozostałbym przed nim później. Ale pod koniec wyścigu moje opony się zeschły, więc mogłem go tylko przepuścić. Raz czy dwa też, może spóźnialscy mogliby mi ułatwić sprawę. »

Pomimo frustracji spowodowanej porażką poza pierwszą piątką, wyniki weekendu są zadowalające dla Romaina Grosjeana, ponieważ ukończył wyścig przed swoim kolegą z drużyny Kimi Räikkönenem (który otrzymał trzy miejsca karne na starcie) po ostatnich trudnościach z porównaniem z Finem weekend w Melbourne. Jego występ dołożył do siódmego miejsca mistrza świata z 2007 roku, co pozwoliło Lotusowi F1 Zespół zajmujący drugie miejsce w Mistrzostwach Producentów, z remisem punktowym z Stabilny. Myślę, że możemy być całkiem zadowoleni z tego, gdzie jesteśmy dzisiaj. Oczywiście zawsze chcemy być na czele, a na początku weekendu nie jesteśmy w miejscu, w którym chcieliśmy. Ostatecznie jednak zdobyliśmy dla zespołu więcej punktów i postaramy się wrócić silniejsi w Szanghaju. »

Zapraszamy do zapoznania się z analizą Grand Prix Malezji przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w kolejnym numerze AUTOhebdo, dostępnym od wtorku w wersji cyfrowej na iPada, PC i Mac, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)