Haas omówił wewnętrznie starcie: „Z perspektywy czasu wszyscy mają rację”

Ostra walka pomiędzy Kevinem Magnussenem a Romainem Grosjeanem (Haas) została omówiona w Barcelonie; piloci i Günther Steiner okazali szczerość.

opublikowany 22/05/2019 à 19:08

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Haas omówił wewnętrznie starcie: „Z perspektywy czasu wszyscy mają rację”

Walka między nimi dwoma Haas de Romain Grosjean et Kevin Magnussen w Barcelonie (Hiszpania) ożywiło zainteresowanie dość nudnym Grand Prix. Jednak agresywna obrona Duńczyka, dwukrotnie zmuszająca Francuza do opuszczenia toru, nie przypadła do gustu Güntherowi Steinerowi, który po mecie rozmawiał ze swoimi kierowcami. 

„Straciliśmy kilka punktów. Czy jestem z tego zadowolony? Oczywiście, że nie, ale poruszamy się po wątku, wyjaśnia główny włoski zespół w najbliższą środę w Monako. Myślę, że walczyli jak szmaty, nie popadając w celową agresję. Rozmawialiśmy o tym i nie jestem tu od oceniania, kto ma rację, a kto nie.

Gdzie kończy się rywalizacja, a zaczyna agresja? Obaj omówili ten temat i zgodzili się, że prawdopodobnie zaatakowali za bardzo. Tego typu rzeczy mogą się zdarzyć pod wpływem chwili. Jak powiedziałem w Barcelonie: powinniśmy otrzymać dodatkowe punkty, ponieważ urozmaiciliśmy wyścig, delikatnie mówiąc, monotonny. » Kevin Magnussen był siódmy, a Romain Grosjean 10.

„Jedynym sposobem, aby wszystko uporządkować, jest wskazanie kierowcy nr 1 i kierowcy nr 2, a nie chcę tego robić. nie zrobię tego, potwierdza Günther Steiner. Wiesz, lubię, gdy sprawy na torze stoją w miejscu. Z perspektywy czasu wszyscy mają rację. Od tego czasu nie rozmawiałem z nimi o tym incydencie. Bo szybko możemy znaleźć się w sytuacji, w której mówimy o 107 latach, a nie chcę powiedzieć czegoś, co zadowoli jednego, a nie drugiego. 

 

Granica jest pojęciem subiektywnym i ruchomym. Na przykład podczas ponownego startu nie mogę powiedzieć zawodnikowi z tyłu, aby utrzymał swoją pozycję. Wyobraźmy sobie, że ten z przodu ma problem, a drugi traci impet, zanim zda sobie sprawę z problemu: w międzyczasie straciliśmy pozycje, on kontynuuje.

Każda sytuacja jest wyjątkowa i nie noszę ze sobą kryształowej kuli, żeby wiedzieć, co się wydarzy. I w pewnym sensie jestem całkiem szczęśliwy, że mam dwóch wydajnych kierowców, których wyniki mieszczą się w granicach kilku tysięcznych. OK, to niezły ból głowy. »

Romain Grosjean i Kevin Magnussen byli mniej uprzejmi na padoku Monako, „Rozmawialiśmy z Güntherem, czekając na Kevina. Rozmawialiśmy 20-30 minut, – wyjaśnia Francuz. Najbardziej rozczarowująca była sytuacja zespołu. W garażu nikt nie był szczęśliwy. Straciliśmy trzy punkty, a może nawet więcej, w walce o mistrzostwo producentów. Można zjeść palce. Przez cały weekend był wolniejszy ode mnie, zdziwiło mnie, że tak się bronił. Zachowałem spokój, poświęciłem pięć minut dla siebie, zanim udałem się do pokoju przesłuchań. 

Często stoimy obok siebie na polu startowym. Kevin jest dość agresywny, niezależnie od tego, czy jest członkiem drużyny, czy nie, w jego przypadku obowiązuje taka sama zasada. Następnym razem zamknę drzwi. Czy naprawdę wierzyłem, że to się nie stanie? (ta walka)? Nie wiem, myślisz, że byłem naiwny.– żartuje.

Jeśli chodzi o Kevina Magnussena, wszystko idzie dobrze. " Nie ma problemu. Dobrze jest móc szczerze porozmawiać. Nie ma dramatu. Günther jest świetnym liderem zespołu. Nie mogę narzekać na jego zachowanie. Celem było zebranie naszych wrażeń, ponieważ taka sytuacja może powtórzyć się w przyszłości. »

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz