Jeśli był jeden zespół, który nie mógł się doczekać roku 2022, nawet bardziej niż wszystkie inne, był to właśnie ten zespół Haas. Autor najgorszego sezonu w swojej historii zeszłego roku, amerykańska konstrukcja zakończyła się z zakręconą na głowie czapką osła, bez zdobytych punktów. Miała jednak dopuszczalny pretekst, że podjęła zakładaną decyzję o całkowitym poświęceniu roku 2021, aby skoncentrować swoje skromne zasoby na roku nadchodzącym, naznaczonym największą rewolucją techniczną XXI wieku w Formuła 1. Günther Steiner i jego zespoły nie dotknęli samochodu od czasu pierwszego Grand Prix, które odbyło się 28 marca w Bahrajnie. Zatem nie było cudu. „Rok 2022 będzie nowym początkiem dla wszystkich, więc i dla nas wyjaśnia Simone Resta, dyrektor techniczny zespołu. „Podjęcie decyzji o zaprzestaniu prac nad rozwojem samochodu w 2021 roku dało nam więcej czasu na skupienie się na nowym samochodzie, co z pewnością będzie dla nas zaletą”.
Oznaką jego wielkiej niecierpliwości było to, że w piątek 4 lutego firma Haas jako pierwszy zaprezentowała swoją wersję jednomiejscowy, VF-22, przed wszystkimi konkurentami. Dusze
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)