Günther Steiner, szef zespołu Haas F1 Team, jest pewny początków swojej drużyny, która w 2016 roku wejdzie do czołowej dyscypliny pojazdów jednomiejscowych, nawet jeśli przepisy zmienione w 2017 roku zmuszą liczący około 200 osób amerykański zespół do wznowienia dużej części pracy.
Były dyrektor techniczny Jaguara F1 i Red Bull Racing uważa, że plany Gene'a Haasa, właściciela zespołu, nie uległyby zmianie, gdyby wcześniej ogłoszono przyszłe zmiany w przepisach.
« Wskoczenie do zimnej wody zawsze jest ryzykowne. Zmiany są tutaj ciągłe », oświadczył w dniu oficjalna strona F1. „Można by pomyśleć, że rok 2017 nie będzie udany i że powinniśmy celować w rok 2018. Jednak w naszym przypadku tak nie było. Ustaliliśmy naszą strategię: chcemy tam być i nie chcemy wracać. Nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji na rok 2017... i nie stanowi to dla nas problemu. »
Jeśli Esteban Gutiérrez zostanie potwierdzony pod koniec września (patrz: nr 2028 AUTOhebdo), Haas F1 Team chciałby przeszkolić doświadczoną załogę. Imiona Jean-Érica Vergne’a, Kevin Magnussen ou Romain Grosjean (w zależności od umowy pomiędzy Lotus F1 Team a Renault) wspomniano. „W tej chwili nie jest planowany żaden amerykański program pilotażowy. Są pretendenci w GP2 i w GPXNUMX F3, ale z obu punktów widzenia posiadanie debiutanta w nowym zespole byłoby skomplikowane”, dodał Günther Steiner.
Skomentuj ten artykuł! 0