Haas po raz pierwszy użyje swojego symulatora F1 wraz z lekarzem rodzinnym

Runda w Yas Marina będzie dla amerykańskiej drużyny sprawdzianem naturalnej wielkości. 

opublikowany 28/11/2019 à 14:01

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Haas po raz pierwszy użyje swojego symulatora F1 wraz z lekarzem rodzinnym

Musieliśmy jednak poczekać do ostatniego Grand Prix sezonu Haas będzie w końcu mógł uwzględnić program pracy na symulatorze w swoim harmonogramie weekendów wyścigowych. Zespół Gene'a Haasa uczynił to jednym ze swoich obszarów rozwoju w 2019 roku, zatrudniając Pietro Fittipaldiego jako kierowcę testowego. 

Guenther Steiner precyzuje jednak, że jest to dopiero pierwszy test mający na celu sprawdzenie, czy wszystkie systemy działają poprawnie.

« Już w ten weekend zaczniemy korzystać z symulatora na żywo– powiedział włoski menedżer. To będzie test, który pozwoli sprawdzić, czy wszystko jest na swoim miejscu na przyszły sezon. To nie pomoże nam od razu na dobrej drodze. To coś w rodzaju próby generalnej, jeśli wolisz. Podstawowym celem nie jest wyodrębnienie wydajności, a jedynie sprawdzenie prawidłowego funkcjonowania urządzenia »

Wraz ze stopniowym ograniczaniem testów prywatnych sesje symulatorowe zyskały w ostatnich latach na znaczeniu. Wystarczy spojrzeć na bogaty program, który rezerwista musiał przełknąć Mercedes Esteban Ocon we wszystkie weekendy Grand Prix Europy. 

Po zakończeniu Free Practice 2 Norman wskoczył do symulatora w Brackley (Wielka Brytania), aby pomóc niemieckiemu producentowi zoptymalizować ustawienia jego jednomiejscowy na kwalifikacje i wyścig. 

Haas nie posiada jeszcze własnego sprzętu i stawia na symulator Dallara we Włoszech. Steiner przyznaje, że jego zespół wolałby móc używać takiego narzędzia w warunkach rzeczywistych na początku sezonu, ale rzeczywistość na boisku zmusiła Haasa do cierpliwości i wprowadzenia niezbędnych poprawek. 

« Zajęło nam to więcej czasu, niż początkowo chcieliśmy., kontynuuje zdeklarowany główny zespół dobrze znany miłośnikom F1. To skomplikowane zadanie i nie zdajesz sobie sprawy, jak duże, dopóki się nim nie zajmiesz. Pozostałe zespoły mają 10-15 lat doświadczenia w tej dziedzinie. Mieliśmy sześć miesięcy. Nadal trwają prace nad udoskonaleniem systemu, ale jest to pierwszy krok ".

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)