Häkkinen: Zespoły mogą przeżywać koszmar

Mika Häkkinen uważa, że ​​skrócony sezon spowoduje dodatkową presję na barkach drużyn, które nie będą miały prawa do błędów.

opublikowany 25/06/2020 à 12:55

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Häkkinen: Zespoły mogą przeżywać koszmar

Pełny kalendarz na sezon 2020 jest nadal nieznany, ponieważ nadal istnieje wiele niepewności związanych z pandemią Covid-19, ale skrócony program szacowany na około piętnaście Grand Prix zmusi zespoły do ​​przekroczenia własnych granic, aby uniknąć najmniejszego błędu.

Mika Häkkinen podkreśla presję stojącą przed tymi zespołami na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu zaplanowanego na GP Austrii 5 lipca.

„Jeśli Twój samochód, silnik, skrzynia biegów i aerodynamika nie działają od razu podczas pierwszego Grand Prix, na pewno bardzo trudno będzie wrócić. Cały sprzęt musi być dobry od początku. A jeśli zespół będzie miał problemy techniczne z materiałami lub samochodami, będzie to koszmar.”, ostrzegł dwukrotny mistrz świata na Laureus.com.

Presja będzie wywierana na cały personel, zarówno na kierowców, jak i personel zespołu.

„To będzie bardzo pracowity sezon, wspomina 51-letni Fin. Dla kierowców najważniejsza jest wiedza, jak podejść do Grand Prix, jak szybko się zregenerować, przeprowadzić wszystkie analizy i poprawić wyniki własne oraz zespołu przed następnymi wydarzeniami. Spodziewam się, że liczba błędów będzie większa, nie tylko ze strony kierowców, ale także zespołów. Mechanicy włożyli ogromny wysiłek, mając pewność, że potrafią szybko zmienić opony w trzy sekundy. Cały czas trenują w fabryce, ale to inna historia. To nie to samo, co wtedy, gdy samochody pędzą z pełną prędkością w kierunku mechaników i zatrzymują się dokładnie w tym miejscu. Dlatego błędy będą tam występować. »

Kolejnym parametrem, który należy wziąć pod uwagę, jest brak prowadzenia pojazdu przez zawodników, którzy w okresie izolacji mogli trenować wyłącznie na symulatorze.

„Piloci mieli niewiele okazji do przećwiczenia prowadzenia samolotu F1, więc zrobili karting i jeździ różnymi typami samochodów rallye i stare samochody wyścigowe, aby utrzymać mięśnie w aktywności, i korzystali z programów ćwiczeń fitness na siłowni, ale nic nie dorównuje mocy samochodu F1 podczas przyspieszania na wyjściu z zakrętów, aby osiągnąć prędkość, przy której masa ciała jest pięć, sześć razy większa niż normalnie. Dlatego kierowcy miną trochę czasu, zanim ponownie się do tego przyzwyczają”– podkreślił były pilot McLaren.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz