Do tej pory osiągnęło to tylko pięć osób – prawie sześć – a jednak ten słynny wynik 300 Grand Prix nie wydaje się tego przyćmić. Przeciwnie. Brytyjczyk, który jednak pójdzie nieco dalej w Historię F1 w ten weekend rozpoczyna przygotowania do GP Francji w ciszy i spokoju, jakie znamy, opierając się na postępach poczynionych w ostatnich tygodniach przez Mercedes i jego trzy podium z rzędu.
« Wyjątkowy kierowca, legenda naszego sportu »
„Nawet o tym nie wiedziałem, zwierza się lakonicznie Lewis Hamilton zapytany o to na konferencji prasowej. Niewiele to zmienia, po prostu czuję się dobrze. »
Jeśli Brytyjczyk zdawał się nie zwracać uwagi na ten nowy etap w swojej karierze, Fernando Alonso, również obecny na konferencji prasowej, miał obowiązek przypomnieć nam, jak wyjątkowym kierowcą jest Hamilton. Hiszpan, nie wspominając o swoim osobistym przypadku (on też przekroczył w swojej karierze granicę 300 Grand Prix), wydaje się nawet, że Brytyjczyk przełamuje barierę przekleństwo testulatków, w przyszłości ponownie wygrywając Grand Prix.
„Nie sądzę, żeby zmienił się zbytnio od tego czasu, zawsze był utalentowany, zwierza się Iberyjczykowi. Nadal nim jest, a teraz ma już doświadczenie, jest wyjątkowym kierowcą, legendą naszego sportu. Warto dzielić z nim te chwile.
Nikt wtedy nie przypuszczał, że będzie w stanie tak jak Michael zdobyć 7 tytułów mistrza świata [Schumacher]. Podróż była niesamowita, zespół, który zbudowali z Mercedesem przez te wszystkie lata, jest wyjątkowy. Gratuluję 300 [Grand Prix], Jestem pewien, że wkrótce wygra. »
Le Castellet, żyzna ziemia dla Mercedesa
Na torze, choć Mercedes nie jest jeszcze w pełni zdolny do walki o zwycięstwo, niemiecki zespół w każdym wyścigu robi ciągłe postępy. Ulepszenia, które są tym bardziej znaczące, że Castellet zawsze dobrze współpracował z Lewisem Hamiltonem i jego kolegami jednomiejscowy, już dwukrotnie zwycięzca w trzech startach i zawsze obecny na podium.
„Z każdym weekendem stajemy się lepsi, zauważa Brytyjczyk. Naprawdę nie wiem, czego się spodziewać w ten weekend, staramy się wprowadzić innowacje, zmienić pewne rzeczy w samochodzie. Mam nadzieję, że w ten weekend odkryjemy coś więcej, ale ogólnie było to dla nas dobre Grand Prix. Mam nadzieję, że tak będzie nadal.
Za każdym razem walczę o zwycięstwo. Mam tylko nadzieję, że w pewnym momencie będziemy w stanie powalczyć z innymi. Ale tak naprawdę o tym nie myślę, najważniejsza jest dotychczasowa podróż. Nie zaczęliśmy tam, gdzie byśmy chcieli, ale kontynuujemy postępy. Jesteśmy bardzo konsekwentni i w zespole nikt nie ma zamiaru się poddawać. Musimy dalej naciskać. Jestem bardzo dumny z tego, jak nam się to udaje. Kiedy będziemy w miejscu, w którym chcemy być, docenimy to jeszcze bardziej. »
Konsekwencja Mercedesa robi wrażenie, to prawda. Po dziewięciu kolejnych miejscach George'a Russella w pierwszej piątce, Lewis Hamilton trzykrotnie stanął na podium (Kanada, Wielka Brytania i Austria). Co doda skrzydeł Flèches d’Argent w ten weekend w Le Castellet?
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)