« Uwielbiam biegać w Turcji », zachwyca się od początku Lewis Hamilton. Mistrz świata wie, że musi odpokutować w Turcji za swój błąd podczas sesji kwalifikacyjnej do GP Monako. Startując w niedzielę z ostatniego pola startowego, Brytyjczyk nie był w stanie osiągnąć na mecie miejsca lepszego niż 12., gdy jego kolega z drużyny, Heikki Kovalainen, przeszedł na emeryturę. Wynik pusty dla zespołu Woking który nie ma zamiaru powtarzać takiego występu w Stambule.
« To prawdziwe wyzwanie, ponieważ musisz atakować, aby przejechać dobre okrążenie, ale jednocześnie musisz chronić opony? jeśli będziesz naciskał zbyt mocno, szczególnie w ósmym zakręcie, Twoje opony bardzo ucierpią „, oznajmił Hamilton. Czy wola mieszkańca Stevenage wystarczy, aby MP4-24 wrócił na szczyt? Martin Whitmarsh, dyrektor zespołu, podchodzi do tej kwestii ostrożnie. „ Przyjeżdżamy do Turcji ze świadomością, że charakterystyka toru w mniejszym stopniu odpowiada naszemu pakietowi niż w Monako „, wskazał. „ Ale stale się udoskonalamy i wprowadzimy kilka drobnych ulepszeń do MP4-24. »
Mając zaledwie 13 punktów w klasyfikacji konstruktorów w porównaniu z 86 punktami zdobytymi w Brawn GP, McLaren przetestuje swoją konkurencyjność na torze, który niekoniecznie będzie dla niego korzystny. Rzeczywiście, dzięki dużym i szybkim zakrętom, takim jak zakręt nr 8, trasa w Stambule przypomina trasę w Barcelonie. Tam Hamilton zajął dopiero dziewiąte miejsce, jedno okrążenie za zwycięzcą, Jensonem Buttonem. Wiceprezydent Norbert Haug również chce zachować ostrożność przed zbliżającym się weekendem w Turcji. „ Grand Prix Turcji będzie dla nas bardzo wymagającym wyzwaniem » – podsumował.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)