Instrukcje zespołu Red Bull Racing et Mercedes AMG F1 podczas Grand Prix Malezji spowodowało, że popłynęło dużo atramentu, ale producent ze Stuttgartu poradził sobie z sytuacją lepiej niż zespół austriacki, ponieważ Nico Rosberg posłuchał poleceń Rossa Brawna, utrzymując 4. miejsce bez atakowania kolegi z drużyny Lewis Hamilton. Syn mistrza świata z 1982 roku nadal planuje zabłysnąć w Szanghaju, gdzie w zeszłym roku odniósł swoje pierwsze zwycięstwo.
„Przyjadę do Chin z bardzo dobrymi wspomnieniami. Dzięki mojemu zeszłorocznemu zwycięstwu prowadziłem także w wyścigu przez ostatnie trzy edycje.”– podkreśla Niemiec. „Lubię tor w Szanghaju i mam pozytywne odczucia co do samochodu, który mamy teraz. Zespół bardzo ciężko pracował, aby się rozwinąć jednomiejscowy odkąd wróciliśmy do Malezji, w przyszły poniedziałek udam się do fabryki, aby dokończyć przygotowania do dwóch kolejnych wyścigów na symulatorze. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy sezon i jestem pewien, że możemy nadal atakować i osiągać dobre wyniki w Chinach i Bahrajnie. »
Jego kolega z drużyny Lewis Hamilton również będzie chciał przełożyć dobre występy Srebrnych Strzał na dobry wynik. Mistrz świata z 2008 roku poczuł się zawstydzony na podium w Sepang, postępując zgodnie z instrukcjami swojego zespołu. „Nie mogę się doczekać, kiedy w przyszłym tygodniu pojadę do Chin i ponownie zasiądę za kierownicą” – dodaje Brytyjczyk. „Wygląda na to, że minęło trochę czasu od Malezji! Moje pierwsze dwa wyścigi z nowym zespołem były wspaniałym doświadczeniem i wszyscy sprawili, że poczułem się swobodnie. Rozpoczęliśmy sezon lepiej, niż mogliśmy się spodziewać, a zajęcie 5. i 3. miejsca jest jak dotąd naprawdę pozytywne. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)