Hamilton: „Lubię te wyścigi, w których trzeba cały czas atakować”

Lewis Hamilton musiał pozostać w ataku do końca GP Węgier, aby zapewnić sobie zwycięstwo z Maxem Verstappenem po próbie drugiego zatrzymania.

opublikowany 04/08/2019 à 17:26

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Hamilton: „Lubię te wyścigi, w których trzeba cały czas atakować”

Lewis Hamilton Miałem chwilę zwątpienia, ale końcowy wynik GP Węgier udowodnił strategom Mercedes. Dzięki drugiemu niespodziewanemu postojowi na założenie średnich opon pięciokrotny mistrz świata zdołał wznowić wyścig Max Verstappen (czerwony Byk) 3 okrążenia do mety.

 

 

 

 

" Czuję się zmęczony, przyznał siedmiokrotny zwycięzca GP Węgier. Mogę tylko podziękować zespołowi za to, że zawsze we mnie wierzył i popychał mnie do przekroczenia samego siebie. Jesteśmy razem już 7 lat i wciąż mamy tę samą energię. Lubię te wyścigi, w których musimy cały czas atakować. Podczas mojego ostatniego przejazdu musiałem przejechać okrążenia kwalifikacyjne. »

Lewis Hamilton zdążył już na początku wyścigu zagrozić Holenderowi Red Bullowi, ale Brytyjczyk musiał początkowo się wycofać, aby zachować hamulce.

„Musiałem je chronić, aby zapobiec ich złamaniu, potwierdził ten, który świętował swoje 81. zwycięstwo w F1. Max bronił się bardzo dobrze i nie wiedziałem, czy uda mi się go dogonić po drugim przystanku. Mój zespół nadal mnie wspierał i motywował. W końcu mi się udało. »

Lewis Hamilton wyjeżdża na wakacje ze skandaliczną przewagą 62 punktów nad kolegą z drużyny Valtteri Bottas po podpisaniu ósmego sukcesu w sezonie.

Zapoznaj się z analizą GP Węgier przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze AUTO 2228tygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)