Lewis Hamilton (Mercedes) wydaje się nie do pobicia w 2019 roku. Brytyjczyk liczy się po pierwszych dziesięciu wyścigach sezonu Formuła 1, siedem zwycięstw i 39 punktów przewagi nad swoim kolegą z drużyny Valtteri Bottas (Mercedesa). Dość powiedzieć, że z ufnością podchodzi do spotkania w Niemczech (26-28 lipca).
Rok temu… #GermanGP #Sporty Motorowe125 pic.twitter.com/IeBzcGXyaZ
- Mercedes-AMG F1 (@ MercedesAMGF1) 23 lipca 2019 r.
Pięciokrotny mistrz świata czuje się zaszczycony, że znajduje się w takiej sytuacji, zwłaszcza odkąd nic nie sugerowało tego pod koniec zimowych testów. „Kiedy byliśmy tej zimy w Barcelonie (Hiszpania), chłopaki z Ferrari pokonywaliśmy naprawdę dobre okrążenia i nie mogliśmy za nimi dotrzymać. Byliśmy bardzo zdenerwowani, ujawnia oficjalną stronę internetową F1.
Myślę, że gdybyśmy opuścili Katalonię bez odkrycia zmian, jakie należy wprowadzić w samochodzie, w tej chwili nie bylibyśmy na czele. To mój najlepszy rok w historii (w F1)! » Od czasu tych przedsezonowych testów wszystko się zmieniło, a Ferrari nadal nie odniosło najmniejszego sukcesu od czasu Kimi Räikkönena w Austin (Teksas) w październiku 2018!
Bramki drużynowe @Lewis hamilton pic.twitter.com/BUzn0BfDUL
- Mercedes-AMG F1 (@ MercedesAMGF1) 21 lipca 2019 r.
Lewis Hamilton chciałby jednak zobaczyć mocny powrót The Reds, aby urozmaicić swoje wyścigi. „Ulepszenia, jakie każdy zespół wprowadza w tym sporcie, są niesamowite. Nie mogę się doczekać rozwoju prac zespołów. Na przykład wiedza o tym, jak Ferrari będzie używać opon, jakie zmiany wykonamy na suportach itp. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)