Hamilton żałuje starego toru Hockenheim

W najbliższy weekend Lewis Hamilton będzie świętował swój setny start w Grand Prix na torze Hockenheim. Kariera Brytyjczyka obejmuje już jeden tytuł i 100 zwycięstw, jednak dla niego jego debiut sięga wczoraj. Kierowca McLarena wolałby wykorzystać dłuższą karierę i cieszyć się starym niemieckim torem.

opublikowany 13/07/2012 à 17:55

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Hamilton żałuje starego toru Hockenheim

Lewis Hamilton Chciałby osiągnąć lepszy wynik niż ósme miejsce na Silverstone, ale Brytyjczyk już korzysta z bezwarunkowego zapału swoich kibiców. Od debiutu w 2007 roku Brytyjczyk odniósł w drużynie 18 zwycięstw, a w 2008 roku zdobył tytuł McLaren. „Byłem w stanie szybko otrząsnąć się po jego rozczarowaniu na Silverstone, niosąc znicz olimpijski, zanim skupiłem się na Hockenheim. To niesamowite, ale w przyszły weekend będzie moje setne Grand Prix. Nie mogę w to uwierzyć, bo wciąż pamiętam swój pierwszy wyścig F1 jakby to było wczoraj. Wyobrażam sobie, że F1 ma taki wpływ na ludzi. »

Kierowca McLarena jest szczęśliwy z powrotu na Hockenheim i żałuje, że nie miał okazji jeździć po starym torze, który istniał aż do początku XXI wieku. „Zawsze żałuję, że nie doświadczyłem dawnej Formuły 1 na starym torze Hockenheim, gdzie tor na kilka kilometrów znikał w lesie i przecinało go tylko kilka dość szybkich szykan. To musiały być niesamowite bitwy na torze o niskim docisku, walka z innym samochodem, gonienie go i wybór odpowiedniego momentu na wyprzedzenie. Nadal bardzo podoba mi się obecny tor, to miejsce zbudowane do wyścigów. Po raz pierwszy będziemy ścigać się z DRS na Hockenheim i powinno to uczynić wyścig bardziej ekscytującym. »

0 Zobacz komentarze)